Skocz do zawartości
Forum

Czy medytacja ma sens na mój stres?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Oczy Twoje

większość guru medytacji to faceci więc oni też pewnie medytują. Po co? do końca nie wiem bo mnie ot nigdy nie pasjonowało ale wydaje mi się, że to rodzaj wyciszenia się i relaksu. Nie można przecież cale życie przebiec, czasem trzeba siąść i posiedzieć w spokoju by się zregenerować. Choć uwazam że są lepsze zajęcia niż medytacja, ja bym prędzej usneła :P mnie bardziej pomaga sport, jazda konna, jakieś ćwiczenia lub czytanie książki pod kocykiem z herbatą w ręku

Odnośnik do komentarza

Przez rok ćwiczyłeś jakieś tam wschodnie....to zapewne wiesz, co to jest medytacja. Wyciszenie się, odprężenie itd.
Ja też próbowałam klasycznej medytacji, niezbyt mi to szło, więc dopasowałam ją do swoich potrzeb i temperamentu.
Czasami czuję taką potrzebę bycia z sobą, zapalam wtedy świeczki, gaszę światło i wyłączam się. Pełen relaks...

Odnośnik do komentarza

Próbowałam medytacji, technik relaksacyjnych i to nie dla mnie, to nie jest taka prosta sprawa i trzeba też być osobą podatną na perswazję, żeby ulec tym różnym komunikatom relaksacyjnym, dużo bardziej mi pomógł forstres z melisą, czułam się po nim spokojniejsza, mniej spięta.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzech laskowy

karate to nie są wchodnie ćwiczenia.... karate to sztuka walki a tai chi no to mozna określi mianem ćwiczeń. Z Twojego opisu wynika że do medytacji to Ty nawet nie dotarłeś, może za tem poczytasz jakieś opracowania które dostepne są w necie i sam zobaczysz czy Ci to pasuje

Odnośnik do komentarza

Hahaha! Nie medytują głównie kobiety, tylko głównie młode kobiety pozują do takich zdjęć, pewnie żeby przyciągnąć większe grono odbiorców.:D
Medytacja jest akurat bardzo dobrą rzeczą na to z czym masz problem. Podczas niej dąży się do oczyszczenia umysłu z natłoku myśli i emocji. Najlepiej jest gdy człowiek w którymś momencie pozbędzie się ich zupełnie, ale to nie jest prosta sprawa, potrzeba czasu i wytrwałości, bo "normalnie"ludzie są przyzwyczajeni do zupełnie innego funkcjonowania. Ale moim zdaniem warto, zresztą nawet jak nie jest się całkiem pozbawionym myśli może być bardzo fajnie. Ważne jest pozytywne nastawienie, nie oczekiwanie niczego specjalnego i wyrozumiałość dla siebie.
Podstawową sprawą faktycznie jest skupianie się na oddechu, dobrze żeby był w miarę spokojny i głęboki. Może w tym pomóc powtarzanie sobie w myśli: "wdech" przy każdym wdechu, i "wydech" przy każdym wydechu, a także odcięcie się od otoczenia i dodatkowe relaksowanie się za pomocą muzyki. Ja osobiście medytuję też czasem na czakrach, i jestem zadowolona, ale co kto lubi. Co jedna osoba to inna medytacja, ważne żebyś znalazł to co Tobie najbardziej odpowiada. A jest z czego wybierać, materiałów jest full na ten temat, nic tylko szperać. ;)

Odnośnik do komentarza

No coś Ty, to się robi samemu. Im bardziej odetniesz się w tym czasie od otoczenia, tym lepiej, bo tym mniej rzeczy będzie Cię rozpraszało. Nie wyobrażam sobie medytacji wspólnie z kimś innym. A gdyby kilku medytującym obok siebie osobom udało się skupić, to dla żadnego z nich obecność pozostałych nie miała by znaczenia w tym momencie, więc ja nie widzę w tym sensu.

Odnośnik do komentarza

Ja też nie jestem jakimś ekspertem, ale sporo mi pomogło szukanie wszelkich informacji na ten temat, zarówno tych bardziej teoretycznych, jak i dotyczących konkretnych wskazówek odnośnie praktykowania medytacji. Dzięki temu jakoś mi to idzie, mimo że w moim otoczeniu akurat za bardzo nie ma ludzi, którzy się tym interesują(a tym bardziej zajmują), i z którymi mogłabym o tym pogadać.
Jakby co to tutaj możesz podzielić się też swoimi wrażeniami, pytaniami czy wątpliwościami z tym związanymi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...