Zaburzenia nastroju po rozstaniu

[Gość patty37]

Witam, mam 21 lat, zostawił mnie chłopak. Mam świadomość, że pierwszy i pewnie nie ostatni... Ale sobie z tym nie radzę. Miałam trudne dziecinswto (rodzice pobrali się i rozwiedli ponoć prze mnie < rozwód gdy miałam 12 lat, >) trudne, jeżeli ktoś nie miał gorzej, bo na pewno inni tak czują... Czuje się fatalnie, byliśmy ze sobą rok, ale ja czułam, że jest to miłość po wieki, Mój eks często zaznaczał, że czuje , że nie będę potrafiła sobie ułożyć życia, że sama porzucę męża, gdyż moi rodzice tak postąpili.. ja go kochałam ponad zycie i właśnie ze względu an to co mnie spotkała nie odeszłabym za nic w świecie.. jednak mój wybranek podął inną decyzje, zostawił mnie z dnia na dziań, samą z naszymi wspólnymi długami (z którymi muszę sobie radzić sama), bez mieszkania i bez perspektyw.. Mam pracę, ale ledwo starcza na mieszkanie i życie.. W sumie to nie starcza, natomiast o jeździ drogim samochodem i nie pracuje, zobowiązan wobec mnie nie zamierza spłacić, ponieważ twierdzi, że nie ma z czego, aj nie mam dowodów, że pożyczałam mu pieniądze.. Jestem w czarnej D.... Mam głębokę depresje, boli mnie serce, kluje i łomocze nocami.. nie śpię praktycznie od miesiąca, gdy się budzę płacze i nie mogę przestać.. w pracy mam to samo.. nieuzasadnione napady płaczu ... co robić?

[Gość Marttita89]

Czym prędzej udać się do psychiatry - rozpocząć farmakoterapie, która złagodzi objawy somatyczne, oraz psychiczne.

Również powinnaś podjąć się terapu - która pomogłaby Ci uporać się z przeszłością i poczuciem winy, to nie Ty odpowiadasz za rozpad pożycia małżeńskiego Twoich rodziców. A Twój chłopak jest niedojrzały do związku, skoro z obawy, że historia może się powtórzyć zakończył związek - moim zdaniem, to wymówka dla niego była, bo tak naprawdę chciał uwolnić się od długów.

Przykro mi, że znalazłaś się w tak ciężkiej sytuacji, lecz w życiu nie ma problemu do nierozwiązania.

A czy jacyś znajomi mogli by potwierdzić, że zadłużyliście się wspólnie? - bo bez żadnych dowodów ciężko będzie Ci udowodnić ewentualnie przed sądem, że spłat powinniście dokonać po równi.

Możesz nastraszyć ex, że masz jakieś tam dowody na, to i że chcesz przedstawić, to w sądzie - może chociażby ze strachu zacząłby spłacać - powinnaś również wybrać się do prawnika.

[mgr Kamila Krocz]

patty37, w pierwszej kolejności pomyśl o sobie i swoim zdrowiu psychicznym i fizycznym. Koniecznie idź do lekarza psychiatry i podejmij leczenie. Prawdopodobnie konieczne będzie połączenie farmakoterapii z psychoterapią. Jeżeli już trochę staniesz na nogi, wówczas pomyślisz, jak spłacić długi. Przykro mi, że trafiłaś na niedojrzałego partnera, który nie dość, że obciążył Cię długami, to jeszcze wmawia Ci, że to Ty nie byłabyś w stanie utrzymać związku, bo Twoi rodzice się rozstali. To, że Twoi rodzice się rozwiedli, nie znaczy, że Ty masz powtarzać ich błędy. Nie bierzesz odpowiedzialności za czyjeś czyny! Wierzę, że wszystko się z czasem poukłada i zaczniesz patrzeć na to z innej perspektywy, ale potrzebujesz czasu. Mam nadzieję, że to będzie dla Ciebie lekcja na przyszłość i następnym razem nie będziesz naiwnie pożyczała pieniędzy. Pozdrawiam i życzę powodzenia!