Skocz do zawartości
Forum

Bezbronność i dziecinne zachowanie przy bliskich osobach


Gość Justakid

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem. Zauważyłam ostatnio, że dziwnie się zachowuję przy ludziach, którzy mnie znają, którzy są ze mną blisko, którym daję całą siebie, np. partnerowi. Zachowuję się jak dziecko, słodko, niewinnie, jakbym potrzebowała czułości i się w tym zatracam. Czuję się gorsza, mniejsza, dziecinniejsza, nierozsądna. Natomiast przy obcych taka nie jestem, albo przed tymi, którymi się tak nie otworzyłam. Jestem taka jak uważam, że powinnam być. O co chodzi? :/

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że takie zachowanie może być przyczyną, zbyt małej czułości ze strony rodziców ( w dzieciństwie, bądź obecnie ) - dlatego tak przy chłopaku zachowujesz się, ponieważ ufasz mu bezgranicznie i wiesz, że z jego strony nie grozi Ci żadna krzywda - dostajesz od niego, to czego Ci brakuje/brakowało.

Natomiast przy obcych tylko i wyłącznie nie zachowujesz się w takowy sposób - ponieważ boisz się, że zostaniesz zraniona, a pozatym nie ufasz świerzopoznanym osobą.

Kolejna rzecz jaka przychodzi mi na myśl - to jakieś traumatyczne przeżycie w dzieciństwie?

A ostatnia moja myśl - po prostu jesteś sobą przy ludziach, których obdarzasz zaufaniem/ czujesz się bezpieczna - przed innymi zakładasz maskę..

Odnośnik do komentarza

Witaj Justakid

Dlaczego miałoby być inaczej? Jesteśmy różni dla różnych ludzi. Przed najbliższymi pokazujemy swoje słabe punkty, lęki, obawy. W przypadku osób z zewnątrz z którymi mamy kontakt powierzchowny nie wywlekamy wszystkiego na wierzch.

Jeśłi chodzi o partnera - przed kim jak nie przed nim możesz być zagubioną dziecinką? Nie ma w tym nic dziwnego. Najwyraźniej w jego towarzystwie nie musisz być silna za was dwoje - taki podział ról. Wszystko jest w najlepszym porządku.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

Niepokoi mnie to zachowanie, bo czuję się źle, bo nie chce się tak zachowywać, ale czuję wewnętrznie, że jak ktoś mnie już pozna, to czuję się bezbronna. Malutka. A to nie jest dobre. No i tak, przy rodzicach nie raz czułam się malutka i wkradali się w moją prywatność, przez co czułam się jeszcze gorzej. :/

Odnośnik do komentarza
Gość zielony kapturek7777

Kwestia zaangażowania w relacje z ludźmi. Każdy sądzi według siebie a nie zamierzam tu zgadywać o co chodzi. Pod kątem psychologicznym -uważam - że powinien się wypowiedzieć ktoś kto ma ku temu kwalifikacje. Myślę, że jesteś bogata wewnętrznie i masz szeroki wachlarz uczuć i odsłon samej siebie. I to jest wspaniałe:)! Zawsze tak będzie, że przed różnymi ludźmi będziesz "inna"(tzn. przy różnych ludziach, różne Twoje cechy będą się ujawniać bardziej, inne mniej) To normalne, że przy bliższych relacjach odkrywasz to co najdelikatniejsze.... Natomiast jeśli czujesz się z tym źle, może to wynikać z braku poczucia bezpieczeństwa...ale -jak pisałam wyżej-niech specjalista wystawia diagnozę :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...