Rozstanie po planowaniu przyszłości

[Gość mała syrenka]

Witam.Moją historię opisywałam już w innym dziale,lecz chciałam jeszcze raz prosić o radę.Wiem że mój problem może wydać się głupi,może wyjdę na histeryczkę,ale proszę jedynie o poradę.Ponad 2 tygodnie temu zerwał ze mną chłopak.Od tego czasu mam depresję.Mało jem,często wymiotuję,nie śpię,gdy już zasnę,śnią mi się koszmary i budzę się z krzykiem.Czuję ogromny ból fizyczny i psychiczny.Wszystko stało się z mojej winy.Byliśmy ze sobą prawie pół roku.Gdy zaczęła się szkoła(jestem w klasie maturalnej)strasznie trudno było nam się widywać,również dlatego że nie mieliśmy jak do siebie dojechać, widywaliśmy się raz w tygodniu.Mam bardzo dziwną osobowość.Mimo że on nieustanie zapewniał mnie o swej miłości,planował wspólną przyszłość,był pewien że się pobierzemy,ja bałam się o nasz związek.Bardzo przeszkadzało mi to że nie możemy się widywać tak często jak chcę podczas gdy wszyscy znajomi nie mieli tego problemu i nie potrafili mnie zrozumieć.Do tego doszły jeszcze stresy związane z maturą.Bardzo potrzebowałam jego obecności,tęskniłam.Wiem że nic nie usprawiedliwia mojego zachowania.Zaczęłam mówić że to nie ma sensu,że nie mam siły,ale chodziło mi o sytuację z dojazdami,nie chciałam zerwać.Niestety on to odebrał jako brak wiary w nasz związek i chęć zerwania.Bardzo go tym skrzywdziłam,tym bardziej że mówiłam też że byłby szczęśliwszy gdyby znalazł inną,bo ja nie zasługuję na niego.Powiedział że wszystkie jego plany których był tak pewien runęły.Po kilku dniach przemyślał wszystko i powiedział że zrywa,że tak będzie lepiej.Wpadłam w histerię,błagałam,krzyczałam żeby mnie nie zostawiał,że go kocham i się zmienię.Powiedział że nie zmieni decyzji bo znów będzie to samo.Powiedział że doszedł również do wniosku że za mało się znamy i że chce mnie lepiej poznawać i proponuje przyjaźń a co dalej to się zobaczy.Zgodziłam się,chcę walczyć o niego jednak nie wiem co mam robić.Najpierw postanowiłam nie kontaktować się z nim.To on kontaktował się ze mną przez internet,ale po podczas ostatniej rozmowy doszedł do wniosku że mam już innego chłopaka.Nie mam pojęcia dlaczego sobie to wmawia.Zapytał czy go lubię i czy nie czuję do niego wstrętu.Odpowiedziałam że oczywiście że go lubię(nie powiedziałam kocham bo to tylko słowa,a ja muszę to udowodnić).Odpowiedział że tez mnie lubi.Nie wytrzymałam i spytałam wprost,czy uczucie o którym mówił(po naszym rozstaniu napisał mi że uczucie do mnie nadal jest,że może być tak że ten "kryzys" minie szybciej niż nam się wydaje) już wygasło,czy teraz nic do mnie nie czuje poza tym że mnie lubi? Milczał. Po kilku minutach odpisał że nie,to uczucie nie zgasło. Wiem że jestem młoda i wielu powie że coś sobie uroiłam ale wiem że to właśnie z nim chcę iść przez życie,chcę go uszczęśliwiać będąc jego dziewczyną,a w przyszłości żoną tak jak tego chciał.Czy mogę jakoś podtrzymać ten wątły płomień uczucia w jego sercu?Czy jest szansa że do mnie wróci? Jak udowodnić mu że się zmieniłam dla niego?Przepraszam że się tak rozpisałam

[Gość zuzanna17]

Z pewnością musisz się uspokoić. Spróbuj znaleźć sobie jakieś zajęcie, ale czasem odzywaj się do niego i pisz, że np. w danej chwili pomyślałaś o nim. Może pojedź do niego spotkać się i powiedz mu o tym, że to wszystko było ze strachu. Powinnaś też pójśc do lekarza i powiedzieć o tych objawach: wymiotach. Trzymaj się wierzę, że wam sie uda.

[Natalia Bator]

Po tym co napisałaś, wydaje mi sie, że jeszcze nie wszystko między wami stracone. Możliwe, że stres, brak pewności siebie, trudności w dojazdach itp. sprawiły, że trudno było Wam się cieszyć sobą. Ale Tobie na nim zależy i jemu na Tobie tak samo. Dlatego moim zdaniem, powinniście utrzymywać kontakt, przyjaźnić się, ale skupić na maturze. Do matury na pewno się bardziej poznacie i być może zbliżycie do siebie i kiedy stres i emocje opadną po maturach, możecie jeszcze raz zastanowić się nad związkiem. Może wspólne wakacje będa dobrym rozwiązaniem? Jeśli Wam na sobie zależy, dbajcie o swoją przyjaźń, z której z czasem może narodzić się poważny związek.

Dodatkowo, musisz wiedzieć, że objawy o których piszesz - depresja, trudności w jedzeniu, wymioty, bezsenność sa bardzo niepokojące, dlatego powinnaś udać się do psychologa i popracować nad tymi problemami. Będzie Ci łatwiej poukładać sobie myśli i emocje, nabierzesz pewności siebie i uwolnisz się od stresu i obaw o związek. Będziesz wiedziała, że jesteś odpowiednią dziewczyną dla swojego chłopaka i nauczysz się panować nad emocjami. Powodzenia!