Jak poznać kogoś na studiach?

[Gość brajlaaa]

Nie wiem czy to co tu napisze, będzie pasować na tą stronę... ale wybaczcie mi z góry.

Jestem normalną dziewczyną, trochę nieśmiałą, która za tydzień zaczyna studia.
Uczelnie mam w tym samym mieście, gdzie zamieszkuje.
Boję się okropnie, że z nikim się nie zapoznam.
Że kiedy wszyscy spotkamy się na 1 spotkaniu organizacyjnym, wszyscy oprócz mnie będą znali już kogoś z wydziału, i że tylko ja będę sama jak palec.
Na kierunku na który poszłam, nie znam absolutnie nikogo... Dzisiaj byłam odebrać legitke, myślałam, że już ktoś, coś, a przed pokojem pustki, a jak już ktoś był, to z kimś...
Jak się poznawaliście na studiach?
Wiem, że to głupie co tu pisze, ale nie wiem jak do tego podejść... w grupie w której będę większość ludzi prawdopodbnie jest z akademika... nie wiele jest z tego samego miasta i mieszka z rodzicami, czy to coś zmienia? Oni tam będą mieć inne życie i swoich znajomych...

[mgr Kamila Krocz]

Witaj brajlaaa!

Rozumiem Twoje obawy i najprawdopodobniej wynikają one z Twojej nieśmiałości i braku wiary w siebie. Ja również, idąc na studia, nie znałam nikogo. Sporo osób było starszych ode mnie, a psychologia była ich którymś tam kierunkiem z kolei. Jak się zapoznawałam z ludźmi na studiach? Zwyczajnie. ;) Po prostu podchodziłam, zagadywałam, skąd pochodzą, skąd są, jakie mają pierwsze wrażenia odnośnie studiów. I tak od słowa do słowa inicjowały się znajomości. Potem i tak podział na grupy na poszczególne zajęcia zweryfikował znajomości. Z jednymi widziałam się częściej, z innymi nie miałam praktycznie żadnego kontaktu. Nie przejmuj się, że większość ludzi jest spoza Twojego miasta i mieszka w akademiku. Tym lepiej. Macie tematy do rozmów, jak im się mieszka, jak im się podoba nowe miasto, jak się czują. Może Cię zaproszą do pokoju, by pokazać, jak się urządzili, by zjednać sobie kogoś, kto zna miasto od podszewki, kto będzie im mógł coś podpowiedzieć, np. jak gdzieś dojechać itd. Masz wiele do zaoferowania i opłaca się z Tobą przyjaźnić ;) Więcej pewności siebie! Pozdrawiam i życzę powodzenia!