Jak pokonać lęki, fobie i schizofrenię?

[Gość arturroo]

Witam potrzebuje pomocy cierpie na schizofrenie paranoidalna i fobie społeczna pochodzę z małego miasta gdzie nie ma psychologa a do innego miasta nie mam za co dojeżdżać a na rodzinę nie mam co liczyć a sam sobie nie poradze bo nie pracuje bo boje sie kontaktu z nowymi ludzmi na sama mysl o pracy robi mi sie zle tylko pomysle o tym ze beda tam ludzie od razu zaczyna sie klucie calej lewej strony caly robie sie czerwony i nachodza mnie takie mysli jak o boze nie dam rady pewnie beda sie ze mnie smieli i patrzyli ja nawet boje sie spojrzec komus w oczy a co dopiero z kims pracowac gdy ktos sie patrzy na mnie dostaje jakies paranoji cos sie we mnie blokuje ze nawet nie dam rady nic powiedziec a tak bym chcial podjac jakas prace bo juz nie wytrzymuje uwazam siebie ze jestem strasznie brzydki gruby i czerwony a wszystko zaczelo sie od czerwienienia twarzy cale moje problemy psychiczne zaczelem zamykac sie w sobie caly czas byly komentarze o boze jaki ty jestes czerwony i brzydki jak ty wygladasz przez to przestalem wychodzic z domu bo balem sie opinni innych wychodzilem tylko w nocy gdy bylo ciemno a puzniej dopiero sie zaczelo przegladanie w kazdym lustrze plytach cd w szybach samochodu robiłem sobie zdjęcia po prostu przeglądałem sie wszędzie gdzie się dało zaczełem omijać znajomych po prostu gdy ich widziałem to zaczynałem przyspieszać i uciekac aby mnie nie zauważyli nie wiem po prostu jak mam z tego sie wyleczyć bo tak nie da się żyć ja po prostu boje sie ludzi a najbardziej wstydze sie swojej twarzy i ciala stwierdzono u mnie schizofrenie w szpitalu psychiatrycznym ale ja w to do konca nie wierze bo mysle ze te wszystkie urojenie które mam wziele sie z mojego dziecinstwa ze ludzie rozmawiaja o mnie ze sie smieja ze sie patrza gdy jestem sam to prawie tego nie ma gdy wyjde na miasto to sie pojawiaja
gdy widze ludzi ja mysle ze to wszystko przez te czerwienienie sie zaczelo ja poprostu nie moge sie skupic na rozmowie z kims bo caly czas mysle ze jestem czerwony na twarz a potem to wszystko samo sie nakręca ze nie dam rady nic się odezwać tak po prostu nie da się funkcjonować w społeczeństwie proszę o jakaś pomoc bardzo chciałbym się wyleczyć i wrócić do normalności pokonać jakoś te leki to trwa już za długo proszę o jakaś podpowiedz z góry dziękuje pozdrawiam arturro

[mgr Kamila Krocz]

arturroo, napisałeś, że masz fobię społeczną i schizofrenię paranoidalną, ale w rozpoznanie tej drugiej choroby wątpisz. O ile fobia społeczna wydaje się być uzasadniona, bo odczuwasz paraliżujący lęk przed ludźmi, nie wychodzisz z domu, boisz się podjąć pracy itd., o tyle nie jestem w stanie zweryfikować, czy diagnoza schizofrenii jest rzeczywiście trafna. Powinieneś skonsultować się z lekarzem psychiatrą (nie potrzeba żadnego skierowania od lekarza rodzinnego). Zastanawia mnie jednak Twoje zafiksowanie się na czerwienieniu się, co stało się jakby początkiem Twoich innych problemów emocjonalnych. Jest to prawdopodobnie erytrofobia, czyli chorobliwy lęk przed czerwienieniem się. Zwykle stanowi jeden z objawów fobii społecznej, choć może też występować samodzielnie. Pytasz, jak sobie z tym poradzić. Siedząc w domu, nie bardzo możesz sobie pomóc. Konieczne jest rozpoczęcie leczenia (leki i/lub psychoterapia). Obawiam się, że na własną rękę nie jesteś w stanie sobie pomóc, przemóc się i wyjść do ludzi jak gdyby nigdy nic. Twój problem już się utrwalił, bo trwa dość długo, jak sam napisałeś, dlatego potrzebujesz profesjonalnej pomocy ze strony lekarza psychiatry i psychoterapeuty. Pozdrawiam i życzę powodzenia!