Czy miłość przyjdzie sama?

[Gość akros123]

Witajcie. Ostatnio rozstałem się z dziewczyną po dość długim związku - dwuletnim- i teraz zastanawiam się jak to jest z tą miłością. Jedni mówią, że ona przychodzi sama, inni, że trzeba jej szukać. Co o tym sądzicie? Mi się wydaje, że miłość sama przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie, nie można jej na siłę szukać i brać jakąś "pierwszą lepszą" dziewczynę. Czekam na Wasze opinie na ten temat. :)
Pozdrawiam!

[mgr Kamila Krocz]

Jak to mówią, miłość niejedno ma imię. ;) Czasem przychodzi nagle, w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy w ogóle jej nie szukamy, a czasami każe na siebie bardzo długo czekać, mimo że usilnie jej wypatrujemy. Nie ma na to chyba żadnej reguły, a te, które próbuje się tworzyć, to chyba tylko pseudo-teorie. :)

[kwiatuszek2]

2 lata to wcale nie długi związek.
Co powiesz po 40 latach związku?

Wg mnie miłość to długi i nieprzerwany proces, który następuje przez wzajemną troskę, szacunek, wsparcie, okazywanie uczuć/pieszczot, wyrozumiałość itp. itd.
Nie ma czegoś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia. To się nazywa zauroczenie.

[Gość akros123]

Oczywiście, że 40 lat to bardzo dużo, ale dla tak młodego człowieka jak ja 2 lata to też dużo. Zastanawiam się, czy jeżeli przykładowo chłopak spodoba się dziewczynie to czy dziewczyna też wykona pierwszy krok, czy raczej poczeka aż chłopak coś zrobi. Rozumiem to, że to zależy od dziewczyny, ale chodzi mi tak "ogólnie". ;)

[kwiatuszek2]

~akros123

Zastanawiam się, czy jeżeli przykładowo chłopak spodoba się dziewczynie to czy dziewczyna też wykona pierwszy krok, czy raczej poczeka aż chłopak coś zrobi. Rozumiem to, że to zależy od dziewczyny, ale chodzi mi tak "ogólnie". ;)

Nie ma ogólnie, bo każdy jest inny. Jedna podejdzie, druga nie, tak samo jeden chłopaka wykona pierwszy krok a drugi nie.

[Andy30]

Miłość przyjdzie sama albo i nie.
Generalnie większość kobiet to gwiazdy które mają osobie baaaardzo wysokie mniemanie.
Także spoko maroko...znajdziesz miłość...lub nie.
Przykład: nigdy nie miałem dziewczyny i jeszcze nigdy nie bylem zakochany i co???... i nic można normalnie żyć.

[Gość akros123]

Co ma być to będzie, jak to mówią. Albo "co ma wisieć nie utonie". Co ma być nasze to będzie choćby się waliło, paliło. Mam tylko nadzieję, że będzie w miarę szybko. :)

[Gość Lolyou]

Rob to co lubisz, nie siedz w domu nie uzalaj sie nad soba. Wiedz szczesliwe zycie a milosc sama przyjdzie. Wystarczy zyc a nie wegetowac. Trzeba poznawac nowych ludzi zeby znalezc ta druga osobe.

[Gość akros123]

Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz. :)