Skocz do zawartości
Forum

Postępowanie z nastolatkiem cierpiącym na depresję


Gość Iksiński

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym się dowiedzieć, jak należy i jak NIE należy postępować z 15-latkiem, który być może cierpi na depresję. Jaki wpływ na taką osobę mogą mieć takie zachowania jak uleganie wszystkim jego "prośbom" i tłumaczenie wszystkim w domu, że "jest w trudnej sytuacji". Chodzi mi o takie sprawy jak zabieranie go w różne miejsca, zwiększenie przywilejów w domu kosztem prywatności i wygody psychicznej innych domowników. Jak rozpoznać, czy taka osoba faktycznie cierpi na depresję, czy owija sobie wszystkich wokół palca i wykorzystuje sytuację?

Odnośnik do komentarza

Iksiński, przede wszystkim, jeśli jest podejrzenie o depresję u dziecka, to należy skonsultować się ze specjalistą, żeby zweryfikował te podejrzenia. Jest wiele metod (np. testy, rozmowa, obserwacja), które pozwalają sprawdzić, czy rzeczywiście dziecko cierpi na depresję. Czasami depresja jest powikłaniem pewnych trudnych momentów w życiu dziecka, jak kłopoty w szkole, kłótnie czy rozwód rodziców, strata przyjaciela, zawód miłosny itd. Warto się zastanowić, czy tego typu sytuacje nie miały miejsca w życiu nastolatka. Odsyłam też do tekstów w naszym serwisie:
http://portal.abczdrowie.pl/dojrzewanie-a-depresja http://portal.abczdrowie.pl/depresja-dzieci http://portal.abczdrowie.pl/jak-pomoc-dziecku-z-depresja

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Osobiście cierpiałam na depresję przez 13 lat i wiem że uleganie wszystkim moim prośbom sprawiło że stałam się bardzo agresywna i wroga wobec ludzi którzy nie chcą ulegać wszystkim moim prośbom. Pamiętaj że on chodzi do szkoły, pójdzie do pracy. będzie tych ludzi traktował tak jak go tego nauczycie. Tłumaczenie wszystkim w domu że "on jest w trudnej sytuacji" może sprawić że on uzna że się z niego naśmiewacie lub macie go za jakiś niedorozwój. Takie tłumaczenie jest ok jeśli idzie w parze z okazywaniem troski i miłości, zrozumienia ale i wymagań co do obowiązków wobec rodziny. Jeśli np. nie chce zmyć naczyń bo twierdzi że źle się czuje, okaż zrozumienie, a najlepiej zaproponuj że zrobisz to razem z nim, nie zamiast niego. Róbcie rzeczy razem. On musi wiedzieć że nie jest sam! Nie zwiększaj jego przywilejów. Pokaż mu że jest częścią rodziny i róbcie więcej rzeczy z nim, niech on też pomaga, żeby mógł poczuć się ważnym, potrzebnym, kochanym, częścią rodziny. Jeśli nie robi w domu nic to ma poczucie że nic nie umie i nikt go nie potrzebuje albo że wszystko robi źle, że go nie doceniacie i nie potrzebujecie jego rad, umiejętności, jego pracy i wsparcia. Rozmawiajcie z nim. Potrzebuje kogoś komu może zaufać, zwierzyć się. Jeśli nie wiecie czy on ma depresję czy nie, to widocznie nie ufa wam, dlatego nie zwierza się wam, nie przychodzi do was po pomoc, po radę. Ja tam miałam przez 13 lat. wolałam cierpieć w ciszy bo nie miałam z kim porozmawiać, rodzice śmiali się z mojej "depresji" i wyzywali mnie od świrów. Nauczcie go miłości, bliskości i zaufania. pamiętajcie że w depresji często nawet codziennie można myśleć o samobójstwie... Pamiętajcie że on mieć problemy typu "jak się zabić" a nie "muszę zmyć naczynia i odkurzyć".

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...