Skocz do zawartości
Forum

Palenie marihuany a choroby mózgu


Gość guettaBet

Rekomendowane odpowiedzi

witam mam kilka pytań, nie wiem czy to odpowiedni dział ale przynajmniej wiem, że tutaj prawię na każdy wątek padają konkretne odpowiedzi.
a więc moje pytanie brzmi: czy marihuana przy sporadycznym paleniu może wywołać choroby mózgu takie jak np. guz mózgu, ropniak mózgu ( czy jakoś tak ) ? czy zazwyczaj wywołuje choroby typu nerwica itp ?
bo mój problem polega na tym że czasami w ciągu dnia łapię mnie osłabienie trwające 1,5h i potem przechodzi jakby nigdy nic, towarzyszą przy tym jakby zawroty głowy, tzn. czuję że mam taki ciężki łeb. czasami też mam tak że obawiam się jutra, że znów to będę miał i że mi nie przejdzie... czytałem gdzieś na forum że mózg musi jakby to napisać się zresetować i wrócił do normalnego stanu, ale potrzeba na to czasu. dziwne jest też to że wszystko stało mi się obojętne ! staram się cieszyć tym co mam, wspaniałą rodziną, przyjaciółmi, ale to taka sztuczna radość... nie wiem co mam o tym myśleć, nie chciałbym się kontaktować z lekarzami, bo musiałbym to robić w tajemnicy przed wszystkimi. powiedzcie co to może być ? mieliście kiedyś takie problemy lub podobne ?
ja chce poprostu znowu czerpać radość z życia, aha i zaznacze też że moje emocje na tym ucierpiały.
i mam jeszcze jedno pytanko, a jak udać się do specjalisty to do kogo ? neurologa ? a jak wygląda taka wizyta u neurologa ? jakie badania robi ? co wypisze na leczenie, leki, ćwiczenia czy coś innego ?
dodam że nie mam dużo pieniędzy aby przeznaczyć na ten cel.... miałem te objawy od jakiegoś czasu, ale potem przeszły i ostatnio znów się zaczęły ale nie tak intensywnie jak wcześniej.
z góry dziękuje Wam za odpowiedzi i pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

a jak czesto ją palisz, bo wiesz sporadycznie to dosć ogólnikowe pojęcie? Nie słyszałam o tym by maryśka powodowała guza mózgu ale o derealizację już tak. Po za tym takie osłabienie może być wynikiem anemii czy niewysapania albo stresu.
Kiedy ostatnio paliłeś marihuanę?

Odnośnik do komentarza

Nie może wywoływać żadnych chorób mózgu ale psychozy już tak. Widocznie nie masz predyspozycji psychicznych żeby palić bo u mnie kumple mieli tak po kilku latach regularnego palenia. Zrelaksuj się i nie myśl o tym i może lepiej nie jaraj więcej. Jak taki stan znów przyjdzie to ignoruj go i w końcu przejdzie.

Odnośnik do komentarza

Paliłem rzadko. od tamtej pory nie pale, postanowiłem z tym skończyć... może macie rację, z tym żeby o tym nie myśleć i być pozytywnie nastawiony. ale zrobię badanie krwi może to jakis niedobór, któregoś ze składników... będę starał sie nie przejmować i nie stosować, mam nadzieję ze będzie dobrze, tak jak kiedyś. dzięki za odp. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witaj guettaBet!

Marihuana na pewno nie spowoduje u Ciebie guza mózgu. Spokojnie. Marihuana nie jest czynnikiem, który WYWOŁUJE dane choroby. Jedynie zawarte w marihuanie substancje psychoaktywne mogą katalizować (przyspieszać) rozwój chorób (np. nerwice, psychozy), co do których już ktoś wcześniej (przed paleniem) przejawiał predyspozycje. Podejrzewam, że jesteś osobą zamartwiającą się, stresującą, dlatego obawiasz się o swoje zdrowie. To może świadczyć o tendencjach nerwicowych, które niewykluczone, że "wydobyła na wierzch" właśnie marihuana, którą niegdyś paliłeś. Ostaw "trawkę", zadbaj o dobrą dietę, pij dużo wody, by nawodnić organizm i wszystko powinno wrócić do normy. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

A czy to może być derealizacja? Bo w ostatnim czasie łapie mnie to jeszcze czasem, ale emocje i czerpanie z czegoś przyjemności jeszcze nie wróciły. Chce znów odczuwać radość z życia i czerpać przyjemność z różnych rzeczy. czy można to wyleczyć bez leków? Ważne jest to żeby emocje jaki i inne sprawy wróciły...

Odnośnik do komentarza

Derealizacja, stępienie afektu, anhedonia, utrata zainteresowań itp. to wszystko katalog objawów, które mogą wkomponowywać się w zaburzenia nerwicowe. Niewykluczone, że jeżeli zrezygnujesz z palenia marihuany, wszystko po jakimś czasie wróci do normy. Daj sobie po prostu czas, zadbaj o siebie i nie zamartwiaj się na zaś. Jeżeli po miesiącu czy dwóch nic się nie zmieni, wówczas radziłabym skonsultować się ze specjalistą, np. lekarzem psychiatrą albo psychologiem w ośrodku terapii uzależnień. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Nawet jeśli się zmieni to takie objawy wg mnie świadczą o ukrytej nerwicy. Ja bym na Twoim miejscu poszedł na terapię bo te nieuświadomione lęki mogą nawet więcej namieszać w życiu niż te świadome. Potem są choroby, zepsute relacje i nawet nie wiesz dlaczego. A od marihuany zrób sobie detoks - pij czystą wodę zamiast słodkich napojów i uprawiaj sport. Marihuana rozpuszcza się w alkoholach dlatego możesz sobie strzelić kilka razy piwo. Również kawa podobno pomaga i są też różne metody detoksykacji organizmu, które przydają się nawet tym co nigdy nie palili i są zdrowi. Działa to na zasadzie kilkunastodniowej diety oczyszczającej, poszukaj sobie w necie tylko uważaj na szarlatanów proponujących "magiczne" metody jak picie wody utlenionej czy lewatywa z soku z buraków

Odnośnik do komentarza

co do palenia to już rzuciłem. nie raz ostatnio były sytuację ze mi proponowali bucha ale za każdym razem odmawialem. bo wiem jakie spowoduje to konsekwencje. Co do tego detoksu to spróbuje ale jak patrzyłem na produkty które mogę jeść to większość tych dobrych akurat nie można jeść. Wiecie, są takie momenty ze te osłabienie i niechęć mnie łapie ale staram sie być pozytywnie nastawiony i o tym nie myśleć i to przechodzi. a tak to w ciągu dnia jestem optymistyczne do wszystkiego nastawiony. zacznę biegać i znów trening na siłowni, i zadbam o dietę bo to gdy sie ćwiczy jest ważne. mam jeszcze pytanko, czy to prawda ze marycha w mózgu utrzymuje sie do 90 dni? czytałem gdzieś na jakiejś stronie o tym... przede wszystkim dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...