Skocz do zawartości
Forum

Czy osobowość ma wpływ na cechy wyglądu?


Gość js_11

Rekomendowane odpowiedzi

Znana mi pani, ma pięć córek. Dwie szczupłe i smukłe /wrodziły się w ojca/ dwie pulchne /wrodziły się w matkę/ Trzecia jest pośrednia, ma geny obojga rodziców.
Ta szczupła potrafiła na śniadanie zjeść pięć drożdżówek /widziałam to/ i nie tyła. Te pulchne były na diecie i nie chudły./ zjadły po jednej/
Czyli rodzimy się z określonymi predyspozycjami.

Sam temat niezbyt mnie interesuje, ot , przypomniało mi się to.

Odnośnik do komentarza

No ale te predyspozycje to prawdopodobnie wynikają z jakiegoś czynnika przy wychowaniu. Wtedy dzieci uczą się wzorców itd a określone geny wpływają na to jak dziecko zinterpretuje wzorzec czyli jeśli mam gen agresywności to na odrzucenie ojca zareaguję tym, że rozwinę w sobie cechy obronne w celu dominacji a jeśli mam gen przeciwny to zareaguję płaczem i będę się bał facetów albo ich nienawidził czyli zamiast cech obronnych autoagresja. I czy wzorce w głowie pokrywają się z chorobami? Coraz częściej słyszę o sukcesach w terapii biologii totalnej czyli usuwa się w głowie poprzez rodzaj psychoterapii przyczynę, która jest domyślnie skojarzona z odpowiadającym schorzeniu wzorcem (np rak prostaty oznacza problem ze swoim postrzeganiem swojej męskości, rak szyjki macicy albo piersi u kobiet oznacza problem z postrzeganiem swojej kobiecości, otyłość to brak akceptacji swojego wyglądu albo chęć zwiększenia swojej ważności lub wzorzec, że trzeba wszystko cały czas chłonąć i to są osoby, które chłoną wiedzę) i po wyleczeniu problemu w głowie znikają automatycznie objawy choroby.
I teraz pytanie na ile te geny cech wyglądu są skojarzone z genami analogicznych cech charakteru - czy to jest skojarzone ze sobą czy niezależne? Tak powinienem postawić początkowe pytanie.

To by wiązało się w sumie z tym, że dusza "wciela się" w ciało jako indywidualna odrębna jaźń i było odwrotnością twierdzenia, że jesteśmy jacy jesteśmy tylko ze względu na wzorce i przypadkowo mamy jakieś cechy, które są od siebie niezależne.

Odnośnik do komentarza

Grube nie jedzą a chude zra jak prosie to dowód że magia dziala ale magia to tylko iluzja :) tak naprawdę to grubaski wstydzą się jeść przy innych i zawsze zwalaja na geny a jedzą słodycze po kryjomu i mięso żeby być jak zwierzęta i mają potem zwierzęce zachowania kojarzą się z obzarstwem i zaniedbaniem również na płaszczyźnie intelektualnej. Czują się niekochane i niespokojne więc częściej zdradzają i więcej narzekają ale muszą awać pogdne bo tylko wtedy mają szansę z konkurencja bo tak to by ich żaden rozsądny facet nie chciał. Grube wstydzą się mówić że dużo jedzą i od dziecka ucza się kłamać na temat obzarstwa i są wysmiewane więc ich psychika nie dziala prawidłowo. Często grube mają namiar estrogenów i z tego powodu też zmienione zachowania albo zle działające mózgi przez śmieciowe żarcie.

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardka87

jak dla mnie ostatnia wypowiedź to totalna głupota i nie będę sie do niej odnosić, bo szkoda słów.

Co do tematu przewodniego to moim zdaniem cechy osobowości mogą mieć wpływ na to jak człowiek wygląda. Są osoby aktywne lubiące sport, takim osobom trudniej siedzieć w miejscu przez co mogą być szczuplejsze, osoby lubiące o siebie dbać, przykładające do tego większą wagę będą o siebie dbały niezależnie od tego jaki noszą rozmiar i będą wyglądały lepiej niż osoby którym wygląd zewnętrzny jest bez różnicy.
Są przecież tez osoby, dla których to co mają na sobie nie jest jakoś specjalnie ważne, chcą się czuć dobrze ze sobą.
Co do genów to one będą determinować pewne cechy, skłonności a nie to jak odbierzesz daną sytuację. Geny determinują cechy wyglądu (kolor oczu, włosów, wzrost) ale i niektóre choroby czy skłonności do pewnych chorób. To jak ją odbierzesz jest zależne od tego jak zostałeś wychowany, w jakim otoczeniu, jakie wzorce i jakie zasady zostały Ci wpojone, co widziałeś i jakie wnioski z tego wyciągnełeś.

Odnośnik do komentarza

Zanim zostanę wychowany to moje geny decydują o reakcji na sytuację. Bo co innego? Skoro urodziłem się jako bardzo mądre ale nadpobudliwe dziecko to zupełnie inaczej interpretowałem wychowanie moich rodziców niż moja siostra, która urodziła się jako dziecko uległe. Z grubymi tak właśnie jest, że mają jakieś wady charakteru, które bezpośrednio wpływają na otyłość a mój charakter pasuje do chudej osoby i jestem chudy (pasuje wg tych opisów, o których pisałem).

Odnośnik do komentarza

Na to jak wyglądamy mają wpływ geny, a nie jakieś tam wychowanie i co Ci rodzice wpoją, co to za bzdury w ogóle :/ Na przykładzie moim i mojego chłopaka - często jemy fast foody, duże pizze potrafimy obydwoje zjeść po jednej itp. Po 1,5 roku (bo tyle jesteśmy razem i mniej więcej od tego momentu zaczęliśmy się tak odżywiać) ja jestem nadal szczupła a nawet nadal mam niedowagę (po mamie, bo ojca mam grubego), a jemu się sporo przytyło, zrobił mu się brzuszek itd (jego rodzice obydwoje mają lekką nadwagę). Wszystko zależy od genów, geny decydują o naszej sylwetce, budowie ciała, kolorze włosów, oczu, czy karnacji i jakieś tam wzorce, które nam zostaną przekazane w trakcie naszego rozwoju maja tu mało do rzeczy moim zdaniem. One mogą mieć wpływ na nasze zachowanie, ale nie bezpośrednio na wygląd.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...