Skocz do zawartości
Forum

Czy posiadam osobowość bordeline?


Gość aniah7456322

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aniah7456322

Cześć wszystkim. Nie jestem łatwym człowiekiem. Przypadkowo trafiłam na pojęcie osobowość borderline i przerazilaam się. Zachowanie jakim sie ona charakteryzuje chyba pasuje do mnie. Napiszę o jakie zachowanie mi chodzi i sami mi doradzcie co robic, albo co o tym myslec.
1. Czesto mam wahania nastroju- wstaję rano, jest super, wszystko mnie cieszy a nagle ni w pięć ni w dziewięć zaczyna mnie wszystko denerwować, drażnić. W sumie powodów tego mogę się doszukiwać, ktoś coś powie co mnie zdenerwuje itp.
2. Jestem bardzo zazdrosna, nie mam aktualnie chłopaka ale jezeli jest mężczyzna z którym w jakis sposob "kręcę" to wystarczy ze zobacze, ze on np lajkuje zdjęcie na facebooku innej dziewczyny to chce mnie roznieść, nie mowiac juz o tym, kiedy rozmawia z kolezankami itp
3. Boje się odrzucenia- to jest chyba moja najwieksza obawa. Juz kilka razy zdarzyło się, ze spotykałam sie z fajnym facetem, było nam ze soba dobrze i nagle wszystko sie psuło, rozstania itp. Oczywiscie niewiarygodne cierpienie. Teraz kiedy zaczynam jakas znajomosc, jest to jedyne czego sie boje. Jestem osoba ktora szybko sie przywiazuje i kiedy poznam fajnego faceta, podoba mi sie, mamy jakis kontakt, zaraz pojawia sie ten strach, obawa ze mu sie znudze, ze przestanie sie odzywac, ze cos sie zepsuje i czesto tak wlasnie bywa. Chce sie pozbyc tych mysli, zyc spokojnie. Jestem taka, ze za duzo analizuje w swojej głowie, on nie pisze przez 2 dni, ja juz jestem w strachu, ze moze mu sie znudziłam, ze moze ma inna itp, to jest strasznie meczace. Ciagle mysle, chce mi sie płakac, krzyczec, jestem zła, nie mam ochoty na nic.
4. Kiedy mam zły humor, to czesto zastanawiam sie nad sensem zycia, oczywiscie nic bym sobie nie zrobiła, ale przychodza takie mysli, ze ciekawe jakby to było gdyby nagle mi sie cos stalo, komu by mnie brakowało, kto by za mna tesknił.
5. Sa sytuacje kiedy jestem bardzo pewna siebie, wiem ze cos mi sie uda, a zaraz potem przychodzi okres kiedy nie potrafie skupic sie na tym, ze cos mi wyjdzie, brakuje mi tego poczucia pewnosci siebie i sie boje wielu rzeczy lub boje sie jak potocza sie wazne dla mnie sprawy.

W dodatku, uwazam sie za ładna dziewczyne i kazdy mi to mowi, a mimo to nie potrafie znalezc sobie chłopaka, brakuje mi drugiej polowki, dla ktorej bym cos znaczyła. Kazdy sie dziwi, jak taka fajna laska nie ma chłopaka a ja po prostu nie umiem odpowiedziec na to sama sobie...
Gdy ktos mnie zainteresuje, i zalezy mi to nagleto sie psuje, na etapie randkowania. Nagle on przestaje sie odzywac albo nasz kontakt stopniowa maleje.
Jest teraz pewien chłopak- jakby spełnienie marzen - idealny. Idealny jesli chodzi o wyglad i charakter, podobam mu się, troche piszemy, czasami sie widujemy, ale boje sie tego, ze cos sie moze popsuc a bardzo bym nie chciała. Proszę pomóżcie mi jakoś.

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczonaOla

Myślę, że przesadzasz. Zaburzenia osobowości typu Borderline to pewny zestaw, różnych typowych cech, które w codziennym życiu są wyrażnie widoczne, i przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu. Z twojego opisu niewiele wynika, żebyś na to cierpiała, w tych latach każdy ma "borderline", tak się mówi, że większość społeczeństwa ma przybliżoną osobowość do borderline, ale nie koniecznie na to choruje. Z tego co napisałaś nie wynika, żebyś to miała, to normalne, oczywiście masz możliwość podjęcia psychoterapii, albo skonsultować się ze specjalistą, ale czy tego potrzebujesz? Nie widać, żeby to jakoś bardzo miało Ci przeszkadzasz, bo np tak jak typowe borderki NIE masz uzależnień, nie masz tendencji do ryzykownych, impulsywnych, autodestrukcyjnych zachowań, nie cierpisz na jakieś zaburzenia odżywiania czy kompulsywne objadanie, nie robisz impulsywnych, nieprzemyślanych zakupów, i inne. Po opisie nie widać, żebyś miała jakiś wyrażnych cech niestabilnego obrazu siebie, samooceny czy wahań nastroju lub innych współwystępujących zaburzeń. Czy, aby nie przesada z tymi podejrzeniami? Można przeczytać różne artykuły, definicje chorób i się do każdej w pewnym stopniu utożsamiać, ale to nie znaczy, że się to ma. Tak jak mówiłam, możesz to sama sprawdzić, ale na fotelu u specjalisty, bo takie autodiagnozy nie są prawdziwe.
Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Wypowiem się do słów ~doświadczonejOli . Zdiagnozowali mi bordeline w czasie pobytu w szpitalu psychiatrycznym na oddziale nerwic a nie mam, zacytuje z twojego postu " NIE masz uzależnień, nie masz tendencji do ryzykownych, impulsywnych, autodestrukcyjnych zachowań, nie cierpisz na jakieś zaburzenia odżywiania czy kompulsywne objadanie, nie robisz impulsywnych, nieprzemyślanych zakupów, i inne", myslę że w szpitalu się nie pomylili, chyba że różnię się od 100% bordelki tym że mam mieszane zaburzenia osobowości i może dlatego nie występują u mnie wszystkie te cechy

Odnośnik do komentarza

Ewcia, taka prawda, że każdy miewa swoje humorki, ma niską samoocenę, boi się, że druga osoba opuści nas, ale czy to ma oznaczać, że każdy ma borderline czy co? Nie mówię tutaj o tobie, bo nie znam historii twojej choroby czy podstaw do jej stwierdzenia, ale o wypowiedzi aniah. Zaburzenia osobowości to cechy, które utrudniają codzienne funkcjonowanie, które są typowo charakterystyczne. Oczywiście, można też mówić tutaj o nasileniu objawów i zaangażowanym bardziej lub mniej stanie. Tak, czy inaczej, autodiagnozy nie są prawdziwe, mogą naprowadzać, ale gdy naprawdę są bardzo odczuwalne to prędzej czy póżniej dana osoba trafia do specjalisty. Aniah nic tu po nas, musisz wybrać się do specjalisty w celu rozpoznania.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość aniah7456322

Dzieki za Wasze odpowiedzi. Moze akurat taki mam charakter i przesadzam niepotrzebnie, tak jak wspomniałam, przypadkowo trafiłam na to , czym jest osobowowsc bordeline. Jesli chodzi o problemy z żywieniem, czy objadanie się, to kilka lat temu chorowałam na anoreksje, potem wydawało mi się że z tego wyszłam ale od dwóch lat jest inaczej, jem bo jem ale przeliczam każde kalorie, nie chce jesc duzo, chce spalic zaraz to co zjadłam albo unikam jedzenia kiedy mam taka mozliwosc, Za chwile dostaje znowu jakiejs okropnej ochoty zeby zjesc cos, sama nie wiem co chce, pożeram wtedy wszystko, kazdy słodycz itp a potem żałuje ze tyle zjadłam i spalam to. Skomplikowana sprawa. Mimo wsyzstko, zyje z tym- nauczyłam się już i chyba nie potrafie lub nie jestem gotowa na jakies zmiany teraz. Pozdrawiam Was

Odnośnik do komentarza

Ja oczywiście nie napisałam swojego komentarza zeby powiedzieć autorce tematu że ma bordeline i w sumie zapomniałam napisać że po diagnoze musi iść do specjalisty, i dobrze że zobaczyła coś niepokojącego w młodym wieku, ja już jestem po 30 i dopiero niedawno dowiedziałam się o moim zaburzeniu. Napisałam żeby pokazać że nie trzeba spełniać wszystkich książkowych cech żeby specjaliści stwierdzili jakieś zaburzenie, a mam nadzieję że nie robia oni tego na siłę, żeby mieć kolejnego pacjenta:)

Odnośnik do komentarza

aniah7456322, niestety drogą wirtualną nie da się postawić diagnozy, dlatego najlepiej by było, gdybyś udała się na wizytę do specjalisty. Wymienione przez Ciebie zachowania to jednak troszeczkę zbyt mało, by podejrzewać BPD. Myślę, że fenomen dra Google'a polega na tym, że jak przeczytamy o objawach jakiejś choroby, to okazuje się, że wiele cech, a nawet wszystkie pasują do nas, dlatego autodiagnozy bardzo często są nietrafne. Nie wiem, ile masz lat, ale podejrzewam, że jesteś młodą kobietą, dlatego Twoje "dolegliwości" pt. lęk przed odrzuceniem czy zazdrość o partnera mogą być naturalną reakcją, pewną normą rozwojową, a nie oznaką jakiejś patologii. Niemniej jednak, jeżeli masz jakieś wątpliwości, najlepiej skonsultuj się ze specjalistą. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...