Skocz do zawartości
Forum

Chęć naprawy mózgu


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 18 lat i jestem dosyć "tępy". Kiedyś uchodziłem za całkiem mądrego dzieciaka. W przedszkolu jako pierwszy umiałem czytać i pisać, w podstawówce przez 4 pierwsze klasy byłem wzorowy natomiast w gimnazjum też było nieźle choć wtedy już odczuwałem znaczący spadek jakości myślenia.Z biegiem lat było coraz gorzej. Zamiast się rozwijać jak 99,9% moich rówieśników, ja stanąłem w miejscu. Teraz w liceum, ledwo zdałem do trzeciej klasy. W tym roku ogolnie mało się uczyłem bo nawet jak się za naukę zabierałem to i tak większość czasu przesiedziałem bezczynnie. Czasem też na lekcji, gdy się starałem skupić na ważnych rzeczach, zaczynała mnie boleć głowa. Przyczyny tej sytuacji znam, bynajmniej tak mi się wydaje. Mianowicie w połowie chodzi pewnie o moje lenistwo ( ale jeśli wiem że do niczego się nie nadaję to w sumie wolę się za nic nie zabierać) a w połowie o nie najlepszą sytuację w domu, która kosztowała mnie w życiu sporo nerwów. Do tego przyznam, że nigdy nie lubiłem sam siebie. Teraz mam problemy praktycznie ze wszystkim co jest związane z mózgiem czyli: pamięć, koncentracja, logika, kreatywność, uczenie się itp. Nawet ten tekst piszę już od jakiejś godziny. Nie potrafię się skupić na codziennych czynnościach i czuje jak wszystko mnie przytłacza.Do tego ciężko mi się rozmawia z innymi bo mam słaby przepływ informacji i ciężko mi jest jakoś ciekawie i złożenie wyrazić swoją myśl. A zauważyłem (przykładowo w mojej szkole) że nawet "klasowe nieuki" potrafią jakoś normalnie rozmawiać i być zabawni, więc to jest trochę dziwne. Do tego cały czas o czymś myślę i nie mogę nad tym zapanować ( najczęsciej o rzeczach mało istotnych lub mało przyjemnych). I tak to wszystko mniej więcej wygląda. Jakiś czas temu jednak doszedłem do wniosku, że chce to wszystko zmienić bo uważam, że "warto myśleć" ponieważ tylko dzięki temu można coś osiągnąć i żyć ciekawie, pełnią życia. Zacząłem więc się trochę ćwiczyć i jeździć na rowerze, medytować, słuchać różnych nagrań dźwiękowych, które ponoć pomagają na koncentrację, oraz rozwiązywać sudoku i krzyżówki. Planuję też czytać książki i uczyć się różnych języków. Przeglądam również blogi o rozwoju osobistym ale przytłacza mnie ten ten natłok informacji. Ogólnie za dużo rzeczy chce robić naraz i znowu zaczyna mi się wszystko mieszać w głowie, przez co szybko się zniechęcam i zamiast tego wciąż przesiaduję przed komputerem. I tu pojawia się pytanie. Czy te czynności które tu wymieniłem, mogą pomóc mi po jakimś czasie oczyścić i wzmocnić umysł? Czy może lepiej udać się do jakiegoś specjalisty i do tego też zrobić jakieś specjalne badania mózgu, by sprawdzić w jakim na prawdę jest on stanie?

Odnośnik do komentarza

Tak, te wszystkie czynności pomogą ci się rozwinąć, dobrze jeszcze czytać te książki, a nie tylko planować.
Wszystko trzeba ćwiczyć, i umysł i ciało. Tylko tak można polepszyć jego działanie, uczynić je sprawniejszym.
Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość Lawendowa

Zrób sobie plan działania. Sport i słuchanie muzyki możesz traktować jak swojego rodzaju odskocznię i chwilę relaksu. Tak samo jak książki.
Znajdź jeden blog i jego się trzymaj, jak medytujesz to już nie słuchaj muzyki potęgującej koncentrację tylko jakiejś normalnej. Pamiętaj że Twój mózg też nie może być ciągle skupiony, musi mieć okresy wzmożonego wysiłku ( sudoku, krzyżówki, mahjong [ gra na komputerze, np na kurniku]) i czas na odpoczynek i nie myslenie o niczym :)
Do tego możesz wspomóc się np magnezem, który usprawnia pracę mózgu.
Oprócz zmian jakie proponujesz ja bym jeszcze wprowadziła dobry sen ( wysypianie się, wtedy lepiej człowiek funkcjonuje) i wprowadzenie wiekszej ilości witamin do diety.

Odnośnik do komentarza
Gość powiem to wprost

Po pierwsze - nie wiadomo jak mieszka ten dzieciak, może być alergikiem, albo truje go jakiś szajs np. w ścianach. A po drugie - Naprawdę nikt nie zauważył, że chłopak ma ewidentne symptomy depresji i potrzeba również konsultacji neurologa i endokrynologa? Nawet pani psycholog? Bez właściwej diagnozy i leczenia wszystkie te ćwiczenia mózgu mogą być bezwartościowe.

Odnośnik do komentarza
Gość Żona szamana

Masz rację, bez tej diagnozy właściwych specjalistów nic byśmy nie zrobili, a przynajmniej nie popchniemy tego na dobry tor.
Sama to przechodzę, a być może to i o mnie temat. No daje radę i chodzbym się czolgala to wstanę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...