Wyobcowanie i ogólna niemoc w działaniu

[Gość Ddak 61]

witam, jestem chłopcem w wieku 30 lat, pisze chłopcem celowo, bo na mój wiek jestem niedojrzały. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić się zawodowo, ze względu na moją bierność i zarazem strachliwość w podejmowaniu decyzji, czy to w szkole czy to w pracy. Taki jakiś otępiały się zrobiłem, zamknąłem się w sobie jeszcze bardziej i myślę że już się nie otworzę ani na świat ani na ludzi. Chciałbym się zmienic lecz nie wie co mam zrobić? Być bardziej "do przodu" nie cofać się ze wszystkim czy jak ?? Może mi ktoś coś doradzić ? Bo sam nie wiem co robić. Może to jakaś choroba mną owładnęła a ja jestem jakiś nieświadomy? Proszę o pomoc !

[olimpia_p]

Tekst linka

[Gość Ddak 61]

dodam, ze staram się by mi jakoś wychodziło, tzn, żebym dokończył to co zrobiłem w pracy czy w szkole, ale nic, kompletnie nic. Jakaś blokada jest we mnie, coś mnie hamuje od środka i czuję że nic mi się już nie uda. Cofam się ze wszystkim w swoim życiu, czuje się po prostu przegranym "facetem" ,chłopcem, bo facet to coś w życiu działa i mu wychodzi a mnie nic, kompletnie ! Tyle przykrości mnie spotkało, miałem trudne dzieciństwo i młodość, bo byłem albo za bardzo nieśmiały albo za bardzo "hop do przodu" i rzeczywistość dała mi w kość, ot i całe moje biadolenie ,zle się z tym czuje, bardzo zle !

[Gość Ddak 61]

olimpia_p

Tekst linka

jasne "syndrom Piotrusia Pana", tylko co tu zrobić by to odwrócić ??, pewnie prosta tak twierdzić, ale co mam robić? obudzić się nagle z pięknego snu?? tak po prostu ??? koniec ??

[Gość Ddak 61]

wiem, wiem, ciągle tkwie w sferze marzeń, baśni, i stąd moja lekkomyślność jak senne urojenia, że jest świetnie, fajnie, lecz w realny świecie mam totalny "brutal" i to mnie dobija bo nie umiem sobie z tym poradzić ! Mały chłopiec jestem ...buuuuu

[Gość Ddak 61]

olimpia_p

Tekst linka

hej, chciałabyś kogoś takiego jak ja ? /:

[Gość Ddak 61]

tak z przekąsem napisałem ,bo ta moja życiowa nieporadność troche mnie dobija, 'trochę' to za mało powiedziane, ech pózno już , jutro muszę do pracy .. :/

[ka-wa]

Na pewno żadna nie marzy o takim partnerze:D

Powinieneś iść do psychologa po diagnozę i sposoby na wyjście z tego marazmu.

[Gość Elllena]

aleś spamu na produkował. Pytasz co zrobić - iśc na terapię do psychologa, skoro wszystkie próby jakie podejłeś legły w gruzach

[mgr Kamila Krocz]

Ddak 61, drogą wirtualną nie da się postawić diagnozy i stwierdzić ze 100% pewnością, że Twoje zachowania wynikają z syndromu Piotrusia Pana. Możliwe, że masz niedojrzałą osobowość, ale rzetelna diagnoza wymaga wizyty u specjalisty - psychiatry albo przynajmniej psychologa. Dopiero w oparciu o rozpoznanie można wdrożyć odpowiednie leczenie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!