Skocz do zawartości
Forum

Autoagresja wśród nastolatków


Gość kakra

Rekomendowane odpowiedzi

Moda na samookaleczanie się? Jestem przerażona taką "modą". :/ kakra, jeżeli zaobserwowałaś, że Twoja nastoletnia córka się okalecza albo ona sama Ci o tym powiedziała, to postaraj się z nią porozmawiać, dlaczego to robi. Czy to tylko chodzi o to, by być "modną", czy może jednak jest coś na rzeczy i autoagresja wynika z jakichś konkretnych powodów, o których córka Ci do tej pory nie mówiła, bo się bała albo wstydziła. Jeżeli dostrzegasz jakiś problem, może warto też porozmawiać z wychowawcą córki, podpytać, co nieco, co się dzieje w szkole, czy córka nie sygnalizowała jakichś trudności albo kłopotów. Zachęcam do szczerej i spokojnej rozmowy z córką, by mogła poczuć się bezpiecznie, zaufać Ci i opowiedzieć o swoich emocjach. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem jak najwięcej rozmawiać. Stworzyć więź tak by dziecko wiedziało, że jeśli ma jakiś problem to może do ciebie się zgłosić, że go nie wyśmiejesz tylko pomożesz.
możesz rozmawiać z córką o różnych rzeczach, także o uczuciach, zakochaniu, rozstaniu itp tak by wiedziała że to nie jest koniec świata. Dodatkowo warto również popracować nad samooceną i pewnością siebie córki...

Odnośnik do komentarza

Złem jest uszkadzanie ciała. Może się to źle skończyć pod względem zdrowotnym i nie świadczy też o dobrym zdrowiu psychicznym. Normalny człowiek unika wszelkich okaleczeń, to taka reakcja obronna organizmu.
Człowiek, który sam siebie okalecza, najczęściej czyni to, by albo tym bólem zagłuszyć inny ból (np. psychiczny, duchową pustkę), albo zmniejszyć psychiczne napięcie (zamiast uprawiać sport np.). Tak czy owak cięcie się normalne i nikt tego nie pochwala.

Odnośnik do komentarza

olimpia_p ma 100% racji. Cięcie się zazwyczaj świadczy o napięciu psychicznym. Ktoś nie potrafi radzić sobie z negatywnymi emocjami w sposób konstruktywny i zaczyna agresję, złość, frustrację przekierowywać na samego siebie w postaci autoagresji i samouszkadzania. Każdy z nas ma instynkt samozachowawczy i naturalną reakcją jest unikanie bólu i cierpienia. Samodzielne zadawanie sobie bólu świadczy o zachwianym zdrowiu psychicznym. Ola Emo, cięcie się to nie jest coś, czym można by było się szczycić. Powinnaś zaprzestać tego procederu, jeśli robisz to, by być "modną". To nie jest dobry sposób, by radzić sobie z własnymi emocjami. Jeżeli nie wiesz, jak sama sobie poradzić, możesz skorzystać z pomocy psychologa szkolnego.

Odnośnik do komentarza

Cięcie, tatuaże... może to moda, może nie uważacie tego za złe...
Potem zakładacie zwykłą rodzinę i macie takie blizny, widoczne tatuaże..
Dzieciństwo, młodość mija, a to na stałe was szpeci.
W późniejszych latach, inaczej się już na to patrzy.
Normalny chłopak też będzie miał opory, przed chodzeniem z taką dziewczyną.
To tyle, jeśli chodzi o modę.

Ja też uważam, że mniej winna jest moda, a bardziej jakieś psychiczne zaburzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

~Ola Emo
Ja mam 14 lat cięłam się wiele razy właściwie to tnę się od 6 klasy i nie widzę w tym nic złego...

Po pierwsze kwestie czysto wizualne, blizny po sznytach wcale nie są piekne i nie świadczą o Twojej wrażliwości. Po drugie może wdać Ci sie zakażenie i wtedy to już wygląda to koszmarnie. Po trzecie blizny zostają na całe zycie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...