Jak porozmawiać z rodzicami o ciąży?

[Gość Katorga]

Mam 25 lat, mam chłopaka, ale jesteśmy bez ślubu. Jak powiedzieć rodzicom, którzy są uczuleni na temat dzieci przed ślubem?

[Gość katarzyna26 88]

czyli rozumiem ze jesteś w ciąży???

[Gość srz]

Jestes w ciazy?
Powiedz im, moze na poczatku nie beda zadowoleni, ale z czasem beda musieli zrozumiec. W koncu nie masz 16 lat, tylko 25 wiec dzieckiem sama juz nie jestes.

[kwiatuszek2]

Normalnie. Bez owijania w bawełnę. Im szybciej to zaakceptują tym lepiej. Zresztą jesteś dorosła, to Twoje życie i nawet jak będą mieli pretensje- nic im do tego.

[InnyInna]

Pozwól, żeby zauważyli, że masz brzuszek a jak już zauważą powiedz, że trochę przytyłaś. W końcu załapią, że coś jest nie tak i wtedy powiedz, że jesteś w ciąży. Zaoszczędzisz sobie parę miesięcy stresu i przy okazji zrozumiesz, ze Twoja nieślubna ciąża to nie ich ślubne życie, co możesz im oczywiście przekazać.

[mgr Kamila Krocz]

Katorga, jesteś dorosłą, niezależną kobietą, która sama decyduje o sobie. Zdaję sobie sprawę, że rodzice mogą nie skakać z radości pod sufit, że zaszłaś w ciążę z chłopakiem, z którym nie jesteś w związku małżeńskim, ale ktoś słusznie zauważył, że jesteś dorosła, to jest Twoje życie i masz prawo do własnych wyborów. Wiem, że jeżeli jesteś zżyta z rodzicami, są dla Ciebie ważni, to ich opinia może być dla Ciebie istotna, ale pamiętaj, że Twoje życie nie jest życiem Twoich rodziców. Oni nie mogą cały czas decydować za Ciebie, mówić, co masz robić, a czego - nie. Może ta ciąża nie była planowana, może sama jesteś teraz tym wszystkim oszołomiona, nie wiesz, co będzie dalej, ale to dobry czas, by pokazać rodzicom, że jesteś odpowiedzialna, że razem z Twoim partnerem poradzicie sobie. Nie wiem, jak wygląda Twoja aktualna sytuacja życiowa, czy pracujesz, uczysz się, studiujesz, czym zajmuje się Twój chłopak, czy nadal mieszkasz z rodzicami, czy jesteś na ich utrzymaniu etc. Myślę, że nie warto chować głowy w piasek i udawać, że ciąży nie ma. Chyba lepiej być szczerym od początku i póki brzuszek jest mały i dolegliwości ciążowe nie doskwierają tak bardzo, pomyśleć z chłopakiem o Waszej przyszłości, jak to wszystko "logistycznie" zorganizujecie. Wierzę, że wszystko się ułoży. Pozdrawiam, życzę dużo zdrowia i pomyślności!