Skocz do zawartości
Forum

Jak wybrać szkołę po gimnazjum?


Gość Zuzka 15

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę ,że najlepiej Twoje predyspozycje znają rodzice i nauczyciele,wiec u nich szukaj podpowiedzi ,ale wybrać i tak musisz sama,na podstawie swoich umiejętności i zainteresowań,
mogą też Cię skierować do poradni zawodowej,w tej chwili wyleciało mi z głowy jak fachowo nazywa się ta instytucja.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Zastanów się w czym jesteś dobra, jakie przedmioty lubisz (jeśli np. chcesz wybrać liceum i jakiś profil klasy), jakiego typu kierunki na studiach mogłabyś później wybrać, zdając te przedmioty na maturze... czy by to Ciebie interesowało.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Poważny problem, bo to rzeczywiście jeden z ważniejszych kroków. Tak jak poprzedniczki poleciłabym skupić się na swoich zainteresowaniach, predyspozycjach i też jak jest jakaś poradnia wybralabym się do niej ( wysłała dziecko) tak, aby wykorzystać wszystkie możliwości. Gdy będziesz podążać w konkretnym kierunku, musisz też sięgnąć do jakichś " wyliczen" czy dana profesja będzie opłacalna w przyszłości. A jak nie jesteś pewna, to nie wybierać kierunku ścisłego, tylko coś ogólnego. Najgorzej wpakować się w konkretny zawód, a po latach stwierdzić że to nie dla mnie.

Odnośnik do komentarza

mam syna w Twoim wieku i dokładnie ma ten sam dylemat - zresztą my też. Z tego co pamiętam, kiedy ja kończyłam (wówczas 8 klasę) szkołę też miałam taki problem. Niestety szkoła i jak widać doradcy zawodowi nie potrafią pomóc w ukierunkowaniu młodego człowieka.
Ja po rozmowie z synem zasugerowałam mu (bynajmniej na chwilę obecną) technikum budowlane, by mógł kontynuować ewentualnie rodzinny interes. Oczywiście jeśli w trakcie uzna, że nie to go interesuje, będziemy go wspierać w jego wyborze.
Zdarza się też, że poruszam temat zawodu który ja kiedyś chciałam wykonywać, bo widzę w swoim dziecku wiele podobieństw do siebie.
Reasumując często zdarza się, że te nasze pierwsze decyzję powiedzmy "zawodowe" ni jak mają się do tego co ostatecznie robimy.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Nik-mo powiem że troche mnie zaniepokoiło to co piszesz. Zobacz sama, sugerujesz dziecku szkołę, ponieważ może kontynuować rodzinny biznes ( czy nie mógłby go kontynuować bez tej szkoły, a na podstawie doświadczenia rodziców?), albo poruszasz temat zawodu który Ty chciałaś wykonywać. Czy Twoje dziecko nie ma żadnych zainteresowań i kompletnie nie stanowi nic o sobie? Wiesz gdybym miała teraz wybierać, to sama poszłabym do technikum budowlanego, ale dlatego że mnie to interesuje, z tym że już nie ten czas. Każdy pewnie miał jakieś marzenia zawodowe, z tym że dla nas już za późno ale te dzieciaki jeszcze mogą wybrać.
Piszesz że jak mu się nie spodoba to będzie mógł zrezygnować, ale jak? Pouczy się dwa lata i cofnie spowrotem do technikum samochodowego? Wątpię. Skończy ten kierunek i już będzie miał wykształcenie konkretne, i nie da rady się cofnąć i pozmieniać. Technika mają dużo przedmiotów kierunkowych, kiedy to w liceach wszystkiego maca się po trochu, ale po liceum może jeszcze mieć wybór, bo poradzi sobie na studiach kierunkowych. Chodzi mi o to że pewnych przedmiotów nie będzie miał w budowlance, przedmiotów których znajomość może być potrzebna gdyby chciał obrać inny kierunek. Mając konkretny zawód nie jest łatwo się przefasonować. No i budowlanka, to chyba sami chłopcy będą się uczyć. A taka komuna jedno płciowa to najgorsze co może być.
Prawda, że po liceum nie ma się zawodu, ale czy jakby chciał w tym kierunku pójść to nie mógłby np. na studiach nauczyć się tego co trzeba gdyby jednak wybrał ten kierunek. W sumie najlepsze szkoły to byłyby takie, które przygotowywałyby do kilku zawodów, albo oferowali kilka ścieżek zawodowych, i przykładowo w pierwszym roku dzieciaki uczyłyby się wszystkiego, ale miałyby już rozeznanie co by je interesowało i w czym są dobre. Marzenie. Co taki dzieciak ma wiedzieć jak zawód będzie chciał wykonywać, skoro nawet się w tym nie spróbował?
A potem od 23 do 67 roku życia męczyć się w nie swoim zawodzie ach.
Reasumując- technika, zawodówki są super ale dla tych, którzy chcą iść w danym kierunku i mają do tego smykałkę.

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

A który dzieciak oderwany dopiero od maminej spódnicy i joysticka wie co chce robić w życiu zawodowo i przez kolejne czerdzieści pare lat!? Myślę, że mało który.
Także współczuję odpowiedzialności tego wyboru :(
Bo właśnie i to biedne dziecko i rodzic jak we mgle poszukują najlepszego rozwiązania.
Chyba te szkoły jednak nie wykazują się jak powinny, bo przedmiotów multum, ale żadnego przygotowania do podjęcia odpowiedniej decyzji zawodowej. No a może teraz jest lepiej jak kiedyś, choć na te gimnazja to wszyscy narzekają.

Odnośnik do komentarza

też miałam taki dylemat i zrobiłam tak. Wszystkie klasy można podzielić na 3 rodzaje: Humanistyczne, Ścisłe i zawodowe. Musisz zastanowić się co Cię kręci bardziej, czy lepszy jesteś w historii, wosie, angielskim itp czy bardziej matma, chemia i fizyka, lub wolisz iść do technikum. Jak już to ustalisz to zobacz sobie, które szkoły z czego słyną, bo tak naprawdę każda szkoła ma mocną i trochę słabszą stronę np moja słyneła z dobrych nauczycieli od przedmiotów ścisłych i klasy typu mat-fiz, biol-chem, mat-inf cieszyły sie znacznie większą popularnością niż klasy humanistyczne.
Ja tak wybrałam szkołę po podstawówce. Potem przy zdawaniu matury miałam już łatwiej, bo byłam jako tako ukierunkowana...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...