Wysłanie listu do matki żołnierza

[dziecko szczęścia]

Napisałam do matki żołnierza wojsk specjalnych, że zabija za kasę, po co mu kazała jechać na misję itp. Jak to teraz odkręcić, bo dowiedział się o tym..........

[Gość doś.]

Po co to zrobiłaś? Teraz tylko prawda i jeszcze raz prawda może wyjaśnić sytuację.

[InnyInna]

Odkręcić się nie da i warto to zapamiętać na przyszłość :-)

[dziecko szczęścia]

bo go kocham i nie chciałam aby tam jechał

[Lady in Red]

a myślisz że ona chciała? Podejrzewam że to była jego decyzja nie jego matki...

[ka-wa]

Lady in Red

a myślisz że ona chciała? Podejrzewam że to była jego decyzja nie jego matki...

Oczywiście ,że tak było,która matka by chciała...,
powinnaś przeprosić tą kobietę.

[dziecko szczęścia]

Wiem, ale myślałam że bedzie chciała żeby wrócił, poza tym on mówił że po rozmowie z mamą stwierdził że jedzie. Nie mogę jej przeprosić bo oskarży mnie o nękanie, myślałam żeby kupić bukiet róż i jej wysłać

[dziecko szczęścia]

tylko nie mam dokładnego adresu, poza tym, co mam jej powiedzieć? że zakochałam się w jej synu? bo on mnie krył, powiedział że to kolega napisał

[dziecko szczęścia]

Chciałabym wyjść z tego z twarzą, nie można zostawić kwiatów w sklepie np albo gdzieś?

[Gość unna]

Stało się, lepiej zostaw to, bo tylko sprawa się pogorszy.

[dziecko szczęścia]

Ale ja nie mogę normalnie funkcjonować, codziennie płaczę, nie mogę spać, rano mam takiego doła że chce umrzeć....

[Gość unna]

Więc się uspokój. Chłopak przyjedzie, a ty będziesz znerwicowana i rozhisteryzowana.
Chcesz tego?
Nerwy to delikatna sprawa, jak się wpadnie w "doła" to zwykle jest coraz gorzej.
Weź sobie jakieś ziołowe środki na nerwy, trochę popracuj nad psychiką, nad polepszeniem samopoczucia.
Wybacz sobie błąd, który popełniłaś.

[dziecko szczęścia]

Pewnie, że nie chce ale podobno z każdej sytuacji jest jakieś wyjście

[Komercha]

moim zdaniem tu nic nie da się zrobić. Zachowałaś sie jak dziecko i jak dziecko musisz ponieść karę. może to naczy Cię na przyszłość aby najpierw myśleć potem robić - nigdy na odwrót... a chłopak nie powinien Cię kryć tylko jeszcze opierniczyć za to co zrobiłas

[ka-wa]

Kwiaty z przeprosinami można wysłać przez pocztę kwiatową,

jeśli mówił ,że po rozmowie z mamą zdecydował ,to absolutnie nie jest równoznaczne,że ona mu kazała jechać,

zrobiłaś to z głupoty wiedząc ,że i tak nie przyniesie to oczekiwanego efektu,więc pytam ,po co?

Najpierw myśl,dopiero rób...,to tak na przyszłość.

[dziecko szczęścia]

No dobra, ale chyba nie mogę być teraz męczennicą, bez przesady, chce odzyskać radość życia a nie mogę, to już dwa miesiące. Co do tych kwiatów to jak wyśle skoro nie mam adresu

[Gość przeczytałam]

Bez sensu. Skoro to jest żołnierz wojsk specjalnych, to raczej na pieleniu ogródków zarabiał nie będzie. Skoro to dwa miesiące, to może zapomniała już ta kobieta o tym, chyba że napisałaś jej bardzo brzydko, a to ju Ty wiesz. I nie boli Cie to że jej tak napisałaś, tylko to że on sie dowiedział. Wybaczył Ci, skoro Cie krył, to chyba dużo. Kwiaty sobie bym darowała, żeby już nie wracać do sprawy. Ale tak, za błędy się płaci.

[dziecko szczęścia]

Przecież napisałam że TO JA nie mogę z tym żyć, a nie ona

[dziecko szczęścia]

Chodzi o to, co mam zrobić aby wymazać swoje winy, nie napisałam tego bez powodu

[Gość Sha Sha]

nic nie zrobisz, zrobiłaś źle i nic tego nie zmieni. Na tym polega dorosłość, nawet jeśli ta kobieta CI wybaczy to rysa już pozostanie....

[Gość przeczytałam]

Fajnie byłoby tak móc wymazać gumką wszystko co się w życiu nabroiło i chciało wybielić, wtedy zamówiłabym z Chin taką wielgachną gumę i tarła ile wlezie. Pewnie nie tylko ja.
Jak chcesz to odkręcać, to czeka Cie konfrontacja, możesz napisać znowu list, że żałujesz tego co napisałaś itp.

[ka-wa]

Chyba tylko gumką myszką...,bo niby jak można wymazać,
jak już ktoś napisał,powinnaś sobie wybaczyć ,jeśli nie potrafisz , a to bardzo Cie męczy to jedynie rozmowa z psychologiem może coś wnieść...

Skoro uważasz ,że miałaś powód ,to dlaczego masz wyrzuty sumienia!?

[dziecko szczęścia]

Przecież każdy popełnia błędy, nie obrażałam jej ani nic, nie wiem skąd w ludziach tyle zawziętośći "nigdy już tak nie będzie". Ja bym wszystko przebaczyła

[ka-wa]

No to taką drogą którą dostarczyłaś tamtą wiadomość ,wyślij przeproszenie i poproś o wybaczenie,
jeśli Ci na tym zależy.

[dziecko szczęścia]

Niestety nie mogę