Skocz do zawartości
Forum

Czy styl życia zależy od szczęścia?


Gość largo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam na imię Łukasz 29lat jestem żonaty i mam 5miesięcznego synka, zastanawia mnie od czego zależy by mieć odpowiedni styl życia, fajnych znajomych, przyjaciół, by było fajnie i ciekawie przez całe nasze życie, czy mamy na to wpływ?. Dlaczego o tym pisze np. rodzinka.pl lub serial przyjaciele znacie bądź kojarzycie seriale, w jednym fajna rodzina, fajne dzieciaki, rodzice na luzie, mają ładny dom i dobry samochód, pomińmy że to serial, chodzi mi o styl przedstawionej rodziny, jeśli chodzi serial przyjaciele świetna grupa przyjaciół mają ze sobą świetny kontakt jest zabawnie i mając taki przyjaciół zawsze jest do kogo pojechać czy umówić się na jaki kolwiek wyjazd itp. fajnie na to się patrzy i człowiek się zastanawia czy on sam ma podobnie, powiem szczerze moję życie mnie nudzi, mam rodzinę jest ok ale nie żyjemy pełnią zycia, chodzimy do pracy i nic człowiek z tego nie ma, wiecznie trzeba oszczędzać i sobie odmawiać różnych przyjemności, boję się jak syn będzie większy stane się do tego czasy marudnym żedliwym ojcem, jeśli chodzi o przyjaciół czemu musi być tak ciężko, kiedyś opisywałem swój koszmar jak mnie rodzina (kuzynostwo) potraktowało na własnym weselu i od tego czasu żyjemy z żoną własnym życiem sami, ale wracając do setna mamy kilku znajomych z którymi staram się utrzymywać kontakt, od czasu do czasu spotykamy się, planujemy by gdzieś pojechać ale niestety kontakt jest przeważnie z mojej strony, nie mówię że oni nie chcą się spotykać tylko chodzi czemu to ja mam się starać na otrzymywanie znajomości miło było jak ktoś by raz do mnie zadzwonił cześć łukasz co robisz wyjdziemy na piwo, trochę jest przykro i te nasze życie jest jak bez kolorów takie szare. W ciągu dnia jak jestem w pracy jakoś leci ten czas są ludzie coś się dzieje ale jak wracam domu czy zbliża się weekend ogarnia mnie pustka żonę też, dlatego jedziemy chociaż do najbliższego centrum handlowego by nie siedzieć w domu i patrzyć w telewizor, dlatego się pytam co jest nie tak, czy więcej jest par takich jak my i od czego to zależy że nie umiemy być szczęśliwi może wygrana w lotto by umożliwiła stworzenie idealnego życia, nie wiem mamy teraz święta długi weekend a już chwyta mnie depresja jak przetrzymać te nudne dni czekam na waszą pomoc i komentarze pozdrawiam wesołych świat!

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

No niestety większość ma tak jak Ty. A seriale, to chmm wymysł być może spragnionej takiego tworu osoby.
To jest tak, że każdy przechodzi w życiu jakiś tam etap. Jest czas gdy liczy się najbardziej rodzina, potem na chwilę liczą się najbardziej znajomi, koledzy, to czas nastolatków i dwudziestolatków, potem przychodzi czas kiedy sami zakładamy rodziny i wtedy to życie towarzyskie przygasa. Nawet gdy nie założymy my, to założą ją wcześniej dotychczasowi znajomi, kompani od zabawy i każdy idzie w swoją stronę. Potem gdy dzieci trochę dorosną te relacje chyba (tak na podstawie obserwacji) nabierają równowagi. Ci, którzy się "narodzinowali" troche mają tego dosyć. Ci, którzy żyli pracą czują już wyczerpanie i stagnację, wtedy ludzie zaczynają się rozglądać z kim by tu coś. Ale jak się wcześniej nie podtrzymywało tych relacji w jakimkolwiek stopniu, to nie ma z kim czegoś tam zrobić. Bywa, że nie mamy takiego kompana do przysłowiowego tańca i za młodu i później. Bliskie, zacieśniane relacje (przyjaźń) rodzą oczekiwania, którym mało kto potrafi sprostać, bo ludzie zawodzą, tak jak Ciebie zawiodła rodzina.
Staraj się aby Twoje życie nie było szare, tylko Ty to możesz zrobić, czerp inspirację od innych ludzi.
Podobno, ten co często się nudzi sam jest nudny. Gdy o tym usłyszałam, zastanowiłam się nad sobą i niestety musiałam przyznać temu troche prawdy. Może nie sto procent, ale.
Chyba najgorzej jest, gdy zabawy oczekujemy w towarzystwie a to towarzystwo, abo nie może albo coś tam. Czyli licząc na innych można sporo nerwów naszarpać sobie, chcąc cokolwiek się " zabawić". Pamiętam swoje koleżanki za młodych czasów (do tej pory mnie skręca), co za jakieś nie słowne flegmy, tylko po chałupach by siedziały uczepione spódnic mamuś. Brrr.
Kontakty podtrzymuj, może kiedyś się znajomym zatęskni, albo zmienią styl życia i wtedy te relacje odżyją. Ale nie podawaj się, jak masz jakieś zainteresowania, albo żona, to pielęgnujcie to wzłaszcza gdy są to rzeczy wymagające ruchu, przemieszczania się, a nie siedzienia na czterech literach w domu.
Kiedyś znajomi znajomych pojechali gdzieś pod namiot, poznali grupę osób ( kilka rodzin) i już od lat się z nimi spotykają, spędziają razem czas, wręcz sektę to troche przypomina, ale bawią się dobrze. Można pozazdrościć :) Więc też kwestia trafienia na swoich ludzi, a to nie łatwe.

Odnośnik do komentarza

Masz racje, może trzeba trafić na odpowiednie osoby, rozumiem że każdy jest na innym etapie życiowym, z znajomych my jak narazie jesteśmy małżeństwem i mamy dziecko, fajna sytuacja z tym że znajomy znajomych gdzieś spotkali inne osoby i tak do dziś się spotykają, zobaczymy jak będzie z nami, fajnie z kimś porozmawiać na takie tematy które nas trapią by samemu nie oszaleć, ile można się zastanawiać nad sobą lepiej z kimś o tym porozmawiać, dzięki i do usłyszenia

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

Serial to fikcja i nie wierze w to że w realnym świecie jest choć jedna taka rodzinka czy grupa przyjaciół... niestety :( też wkurza mnie to że chodząc do pracy musze oszczędzać i zastanawiać się czy dam radę do pierwszego czy też nie.. to przygnębiające...
Co do znajomych to też Cię dobrze rozumiem... niestety jeśli Ty masz rodzinę to już kontakt z kto tej rodziny nie ma będzie utrudniony, a to z powodu takiego że dla nich ędziesz się wydawał nudny... przepraszam za szczerość ale taka prawda...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...