Skocz do zawartości
Forum

Kogo wybrać?


Gość Ewa777p

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Opowiem wam swoją historie i bardzo was prosze o pomoc. Mam 26 lat. Jak mialm 16 lat poznalam chlopaka, w ktorym sie bardzo zakochalam i tak samo on we mnie. Nie mogliśmy nawet chwili bez siebie wytrzymac a jak nie widzielismy sie to ciagle byly smsy i rozmowy przez tel. Z tym chlopakiem bylam 9 lat. Po 7 latach uczucie miedzy nami troszke sie wypalilo. Sama nie wiedzialam co czuje. Kieys byłam pewna ze go kocham, a po 7 latach zastanawialam sie czy to nie jest przezwyczajenie. Przestalo mi tak bardzo zalezec na nim jednak nie pomyslalam o rostaniu. MIedzy czasie pisalam z innyi chlopakami jednak zawsze sie przyznawalam ze mam kogos. Mojego chlopakowi zawsze bardzo ufalam i wierzylam az do czasu kiedy nie zobaczylam w jego komputerze ze pisze z innymi dziewczynami. Rozmowy te sprowadzal do seksu do tego co by robili w lozku i oczywiscie sie nie przyznawal ze ma dziewczyne. Jak dowiedzial sie ze ja o tym wiem zaczal plakac obiecywac mi ze byl glupi ze zrobil blad wybaczylam mu. Jednak juz mu do konca nie ufalam. Kupowalam nowe startery i sprawdzalam go podajac sie za jakas dziewczyne. Zawsze kiedy pytalam o dziewczyne mowil ze jej nie ma. Jak proponowalam spotkanie zgadzal sie. Zawsze ustalalam jakies miejsce a kiedy on juz tam byl i pisal do mnie czemu mnie nie ma wtedy ja dzwonilam do niego rozpoznawal moj glos i wtedy wiedzial ze podlozylam sie za kogos. Znow byl placz mowienie ze zrobil blad itd a ja znow wybaczalam i bylam z nim, ale sytuacja z kupowanymi przezemnie starterami powtarzala sie i zawsze wygladala tak samo. Znow znalalam w jego komputerze rozmowy z innymi dziewczynami. I zniow mu wybaczalam. Sama nie wiem czy kierowala mna milosc czy tylko przywiaznie przez te lata. Od tamtej pory mimo ze nadal byslismy razem ja oddalilam sie od niego. Nie potrafilam wziasc go za reke przytulic sie ani powiedziec milego slowa. Kiedys na wakacjach na mazurach bylismy ze znajomymi. Ja lezalam obok niego z jednej strony a z drugiej strony lezala moja kolezanka i dalej reszta znajimych. W nocy sie przebudzilam i zobaczylam ze oni sie caluja i ze ona ma reke w jego spodniach a on nie protestuje. I wtedy rozstalismy sie na miesiac i tak bardzo przepraszal ze znow wrocilam do niego. Takie sytuacje znow sie powtarzaly znow pisal do innych spotykal sie dopieral sie do innej dziewczyny z ktora sie znalazl rzypadkiem w jakims miejscu do mojej koleznki innej pisal o przyjacielksim seksie. Po tym wszystkim mimo ze bylismy razem ja tez zaczelam spotykac sie z innym chlopakiem calowalam sie z nim duzo pisalam duzo czasu z nim spedzlam pozniej jeszcze z innym na takiej samej zasadzie sie spotkalam. Moj chlopak nie wiedzial o tym. Przestalam juz mu okazywac zainteresowanie przestalam wogole sie nim interesowac mimo ze wciaz bylismy razem. Pozniej zaczelismy wszystko na nowo planowalismy zareczyny. On powiedzial ze wszystko sie zmieni a ja uwierzylam, Wyjechalam na miesiac czasu i kiedy mialam wrocic mialy byc zareczyny. Bedac poza domem poznalam chlopaka. Spedzalam z nmim duzo czasu. Byl on calkowitym przeciwienstwem mojego bylego. Moj byly ciagle dzwonil do mnie mowil ze bardzo teskni ze nie moze sie doczekac przyjazdu jego siostra pisala mi ze kazda sobote siedzi w domu nie wychodzi nigdzie. jak weszlam na jego fc a mialam haslo o czym on nie wiedzial zobaczylam ze jakas dziewczyna pyta czy ma dziewczyne napisal ze ma. wiec bylam szczesliwa. Tamten poznany chloapk mial wszystkie cechy jakie szuakal u mojego chlopaka. Mimo ze znajomosc z nim traktowalam jako przygode przespalam sie z nim z mysla ze wroce do domu i bede nadal z moim chlpakiem. Moj chlopak jakos dowiedzial sie o znajomosci z tym drugim oczywiscie ja caly czas mowialam ze to tlko zwykla przyjazn w co uwierzyl. kiedy kolejn ra weszlam na jego fc zobaczylam ze pisze z kolejna dziewczyna ze spotkal sie z nia dwa razy pisal ze ona mu sie bardzo podoba i ze mysli o niej itd. Wtedy zerwalam. Zaczelam byc z tym nowym. BYlo mi z nim super, byl kochany czuam ze mnie naprawde kocha bylam jego oczkem w glowie najwazniejszym i swietnie sie przy num czulam, moj byly wiedzial ze mam kogos innego. i byl wsciekly. jednak pozniej kiedy moje emocje opadly przyszly dni kiedy zaczelam myslec o moim byly. jak bylam z nowym chlopakiem mimo ze byl dla mnie bardzo dobry ja ciagle nyslalam o bylyl i jak dowiedzialam sie ze spotyka sie z kims zaczelam plakac ze juz na zawsze go stracilam. nie wiem czy wtedy wlaczyla mi sie jednak milosc do niego na chwile uspiona a czy znow przywiazanie po tylu latach. nigdy nie moglam tego zrozumiec. moj byly wkoncu zadzwonil powiedzial ze nie moze bezemnie byc ze nawet jak jest z inna mysli o mnie ze chce wrocic. zaczelam spotykac sie i z tym i z tym. jednak nie zdradzilam mojego nowego chlopaka z bylym. kiedy bylam z bylym myslalam o tym nowym kiedys bylam z nowym myslalam o bylym. dlaczego tak jest ??? moj nowy chlopak nie podoba sie moim rodzicom jest o wiele odemnie nizszy nie ma pracy wciaz szuka nie jest taki zaradny jak byly chlopak. Moj byly mowi ze to rozstanie duzo mu dalo. dodam ze ta sytuacja trwa ponad pol roku, moj byly twierdzi ze to rozstanie bardzo duzo mu dalo ze wiele zrozumial ze teraz sie zmieni bo chce powazne zycie i to ze pisal z innymi i spotykal sie (nie mam dowodow ze mnie zdradzil) jest moja wina bo ja za maja okazalam mu milosci nie mowilam pozniej ze go kocham nie bralam go z reke nie chcialam tak czesto jak kiedys sie spotykac z nim. to jest prawda ze po tym co zrobil tak bylo wie czy to naprawde moja wina ?? naprawde dlatego ze dalam mu za malo milosci to jest moja wina ze on ciagle pisal i spotykal sie z innymi ? on twierdzi ze jesli bym mu dala wiecej milosci nigdy by nie poszedl do innej. pamietam jak okazywalam mu naprawde duzo milosci i zainteresowania to on wtedy bardzo dobry dla mnie byl wiec moze to naprawde moja wina? czy powinnam mu dac szanse?? kolejna?? a moze tylko na poczatku bedzie ok a pozniej znow to samo. nowy chlopak jest bardzo opiekunczy ciagle ma dla mnie czas moge na niego liczyc zawze a na bylego nigdy nie moglam liczyc. i z nowym mam pewnosc ze nie poszedl by do innej. poprostu on nie musi mowic ze mnie kocha bo ja to czuje bardzo mocno zawsze jestem na pierwszym miejscu dla niego. wiec czemu wciaz mysle o bylym ?? czy to naprawde przyzwyczajenie? czy powinnam mu dac kolejna szanse skoro mowi ze rozsatnie duzo mu dalo?? a mimo ze nowy chlopak jest kochany jest mi to wstyd pisac ale czasem wstydze sie wyjsc znim bo jest odemnie bardzoduzo nizszy;( pomozcie co mam zrobic??

Odnośnik do komentarza

To, co piszesz, wręcz nie pasuje do dziewczyny w Twoim wieku. Jakbyś nie napisała ile masz lat, to bym pomyślała że to jakaś nastolatka.. Zdecyduj się, czego chcesz. O byłym będziesz jeszcze długo myślała, bo byłaś z nim całe lata, poza tym wybaczałaś mu rzeczy, których nie powinnaś mu była wybaczać. Od dawna powinniście już nie być razem, patrząc na chłopski rozum. Niestety, miłość jest ślepa i rozumiem to, że nie było łatwo wtedy podjąć jakikolwiek krok. Tylko, że teraz jesteś już kobietą, która powinna myśleć dojrzale, być odpowiedzialna za siebie, a Ty opisujesz motanie nastolatki.. Zastanów się po prostu, czego TY chcesz, jakimi wartościami chcesz się w życiu kierować, co chcesz od swojego życia? wtedy ułożą się wszystkie sprawy z byłymi, teraźniejszymi i przyszłymi.. i poczekaj na prawdziwą miłość, bo wstydząc się wyjść ze swoim mężczyzną tylko dlatego, że jest od Ciebie niższy, nie tylko dajesz przykład braku miłości, ale i w pewnym stopniu braku szacunku do niego..

Odnośnik do komentarza

Czytam, czytam i nie wierzę. Masz dziewczyno problem nie z facetami ale z sobą samą. Zgadzam się z austerią, że najpierw musisz ustalić na czym Ci zależny i czego oczekujesz. Być zdradzaną przez tyle lat i wybaczać to chore, on Cie nie szanuje tylko bierze na litość. Ty też nie jesteś święta, jakkolwiek byś się usprawiedliwiała. Rzuć obu i pobądź sama przez parę miesięcy, wtedy zobaczysz jakim jesteś człowiekiem i sprawdzisz się. Uczucia mącą nam w głowie niestety i nie myślimy racjonalnie, o tym co jest dla nas dobre.
Co do uczuć względem tego pierwszego faceta to na pewno jest przyzwyczajenie i zazdrość, ze może być szczęśliwy z inna, ułożyć sobie życie bez ciebie, al eto mija z czasem.
A nowego faceta krzywdzisz, bo on z tego co piszesz traktuje Cie poważnie, a Ty nie możesz wyjść poza uprzedzenia. jeżeli bardzo Ci to przeszkadza to poszukaj sobie kogos wysokiego, zaradnego i czułego. Tylko ideałów nie ma dziewczyno.

Odnośnik do komentarza

Wiem ze opisalam to dosc chaotycznie jak by pisala to glupia nastolatka. Moj byly twierdzi ze jesli bysmy z soba zamieszkali zareczyli sie to on by nie pisal do innych i nie spotykal sie bo mial by mnie wciaz przy sobie. Uwazacie ze naprawde mogl by sie wtedy zmienic?

Odnośnik do komentarza

tak nie wiem czego chce. nowy chlopak jest dla mnie bardzo dobry ale co z tego jak ja ciagle mysle o bylym mimo zlego ktore mi zrobil. wroce do bylego on znow zrobi to samo i wtedy bede zalowac kolejny raz. a nie wiem czy kiedys szczerze pokocham nowego z ktorym teraz jestem. moze jak przestane miec kontakt z bylym ...

Odnośnik do komentarza

Nie oczekuj odpowiedzi na pytanie czy on się zmieni ,bo niby skąd ktoś ma to wiedzieć...,
jedni się zmieniają ,drudzy nie ,ale po co on ma się zmieniać skoro i tak mu zawsze wybaczałaś,
tyle lat razem na pewno uzależniło was od siebie psychicznie i nie da się ot tak przestać myśleć,

w życiu takich wyborów musimy dokonywać sami.

Co do upodobań byłego do flirtów ,to nie jest prawdą ,że za mało mu okazywałaś miłości,jest to wymówka ,
przecież jemu nikt nie bronił okazywania miłości Tobie...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

MIAŁAM podobny przypadek i uwierz czas goi rany a ty nie kochasz żadnego z nich.jeden fascynuje cie bo jest dla cb idealnym wzorcem a z drugim laczy cie dlugi czas i przyzwyczajenie. zrezygnuj z nich . zyj zyciem .jesli jest ci ktos pisany sam odnajdzie ciebie i milosc nie spostrzeżesz jak zapuka do cb:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...