Skocz do zawartości
Forum

Obsesyjne zakochanie się w dziewczynie


Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się że mam obsesje na temat jednej dziewczyny w klasie od pół roku o niej myślę a jak widzę ją z kolegą to wychodzę do łazienki i walę w ścianę pięścią po prostu potrafię nawet gadać do siebie przez cały dzień przed komputerem nie ważne co robię jestem w szkole robię jakieś zadania uczę się jadę autobusem jak już zasypiam w mojej głowie wciąż ona wiem że ona mnie nie chce i do siebie nie pasujemy ale ja już mam obsesje chyba mówię sobie poszukaj sobie innej miałeś już parę dziewczyn prawie cały czas słyszę swoje myśli typu jak ona do mnie to mówi [jesteś nikim] [zachowujesz się jak dziecko] [jesteś żałosny ] nie wiem czy to z mojego poczucia niskiej wartości się tak obrażam czy może odwrotnie jestem narcyzem i jak ktoś nie spełni moich oczekiwań to jestem wkurzony co o tym sadzicie .powinienem iść z tym do psychologa bo to już wręcz mi żyć nie daję .wiem niektórzy napiszą co ci da psycholog albo będzie mielił temat albo ci zapiszę jakieś prochy.ale w sumie myślę że psychologowie są od pomagania ludziom więc chyba będzie gorzej jak będę udawał że nic się nie stało.

Odnośnik do komentarza

a byliście kiedyś razem?
Moim zdaniem psycholog to dobre wyjście choć ostateczne. Może najpierw spróbuj ograniczyć z nią kontakt do minimum np tylko w klasie i tylko na lekcjach, na przerwach wychodź ze szkoły, choćby na boisko albo zmień korytarz na którym siedzisz. Może to sprawi że nie będziesz o niej tak myślał .

Żyj tak, żeby twoim przyjacielom zrobiło się smutno gdy umrzesz

Odnośnik do komentarza

Nawet nie próbowałem hobby nie mam za bardzo nie ma pogody ani miejsc do robienia zdjęć a po 2 rzadko się biorę za naukę ale jak się biorę za naukę to się nie mogę skupić.a po wiesz mam ciągle coś robić by zapomnieć to dopiero będzie wpadanie w szał a po 2 nawet jak coś robię np zadania w szkole to myślę co odpowiedzieć a jak odpowiem to znowu to samo się dzieje

Odnośnik do komentarza

Dlaczego z góry zakładasz, ze masz za krótkie nogi na jej progi? Myślisz że z kolegą, to coś poważnego? Kiedyś sam idąc drogą lojalności straciłem okazje do poznania fajnej dziewczyny. Zasmarkany kolega leżał w namiocie, licząc na nią, gdy jej zależało na towarzystwie którego on nie mógł jej zaoferować. Wkręcaj się i daj upust temu co masz w sobie. Zrób jakiś krok a lojalność zostaw osobom zaręczonym i mężatkom. Urabiaj kolegów bo oni Ciebie urobią, oszczędź jedynie przyjaciół.

Odnośnik do komentarza

Psycholog by się przydał, bo to jednak jest obsesja, która utrudnia ci życie.
Na razie poćwicz "obrzydzanie sobie - jej'"
Znajdź coś, co nie jest w niej doskonałe. Może wąskie usta, może brzydkie włosy, może chmurna mina - nie wiem. Znajdź coś, potem w myślach zacznij to wyolbrzymiać, robić z tego coś śmiesznego.
Gdy tylko o niej pomyślisz, natychmiast przywołaj ten obraz w myślach.
Jeśli będziesz konsekwentny i jeśli uda ci się znaleźć coś, co cię będzie rozśmieszało, uda ci się też zwalczyć tą obsesję.

Odnośnik do komentarza

Wiesz co ona jest niska i ma dziury na policzkach widać to w ogóle najpiękniejsza nie jest a do tego jest dziecina i ciągle się praktycznie cieszy to mi się nie podoba.po 2 nawet o niej nie myślę i ona mnie wkurza a zarazem chce ją mieć a po 2 zupełnie inne charaktery i wiem że taki związek by się nie udał nie myślę o niej przed snem bo jak słyszę jej imię to mi nie dobrze tak ją nie lubię i mnie wkurza a zarazem tak bardzo ją bym chciał mieć.

Odnośnik do komentarza

Początek jest dobry, ale zlikwiduj tą myśl, że "tak chcesz ją mieć."
Mnie jej opis skojarzył się z taką kwoczką - może na dźwięk jej imienia, przywołuj taki obraz?
Śmiesznie chodzi, zabawnie macha skrzydełkami, grzebie nóżką w piasku itd..

Teoretycznie, to nie ma niedopasowanych związków, o ile dwie osoby się zakochają.

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna Wdowa

baton1996
Wiesz co ona jest niska i ma dziury na policzkach widać to w ogóle najpiękniejsza nie jest a do tego jest dziecina i ciągle się praktycznie cieszy to mi się nie podoba.po 2 nawet o niej nie myślę i ona mnie wkurza a zarazem chce ją mieć a po 2 zupełnie inne charaktery i wiem że taki związek by się nie udał nie myślę o niej przed snem bo jak słyszę jej imię to mi nie dobrze tak ją nie lubię i mnie wkurza a zarazem tak bardzo ją bym chciał mieć.

a to nie jest tak może że jako pierwsza Ci odmówiła? To nie jest przypadkiem Twój pierwszy kosz dostany od dziewczyny?

Odnośnik do komentarza

no nie dostawałem wcześniej olewki od dziewczyny .nie wiem jestem miły zabawy dobry może najpiękniejszy nie jestem ale jakoś wyglądam nie najbrzydziej;D.może to moja pycha lub po prostu zwykła napina z mojej strony wiesz myślałem że jak jestem kulturalny zabawny i inteligentny ps taki myślę choć nie wiadomo jak jest naprawdę . w ogolę myślałem że to zadziała dobrze nie na wszystkie ale na dużo nie jestem jakiś kasa nowa ps wiem to inaczej się piszę chyba rozumiem że po prostu może nie iskrzyć miedzy nami i po prostu się jej nie podoba i to jest niczyja wina .a ja po prostu zamiast dać sobie spokój po prostu mówię co ze mną nie tak i staram się aż za bardzo .wiem że może dla niej jak dla każdego osoba może ona pomyśleć ale ja mu powiem że z nim będę potem się rozejdziemy a ona on może popełni samobójstwo lub przy okazji mnie zabije .ps ekstremalna sytuacja ale np sceny zazdrości już bardziej prawdopodobne mój mózg to rozumie ale nie przypadkowo się mówi serce nie sługa .

Odnośnik do komentarza

Baton zasmarkany kolega, chłopak miał problemy z zatokami lub innego typu przypadłość. Zawsze mieliśmy z niego łacha, bo jak za łepka śmigaliśmy ekipą pod namioty to on dostawał takiego kataru na noc, ze wtykał sobie do nosa papier, by móc jakąś zasnąć.
Co do tej lojalności, to wiesz on chciał pannę tylko zaliczyć, korzystając z okazji magii biwakowania. Mając 18 lat nie gadało się na te tematy z kumplami (O powadze relacji i zamiarach) zwłaszcza był brak doświadczenia, często przysłoniony zasadami o tej lojalności.
Nie akceptujesz obecnych reakcji dziewczyny, poza wzrostem możesz zmienić u niej prawie wszystko, łącznie z tą oczekiwaną powagą, tylko czy jest sens zakładania maski dziewczynie, niszcząc zarazem jej niewymuszoną unikatowość?
Pomocne będzie zrozumienie znaczenia co sprawia że pomimo wad, kusi z poukładaniem w sobie czego brak wyklucza jakiekolwiek możliwości do zacieśniania znajomości.
Niekiedy najtrudniej przyznać przed sobą, że nie jest się gotowym.
Najrozsądniej byłoby powiedzieć obecnej o obawach. Bycie dla samego trwania w odpychaniu, częściej prowadzi do nienawiści niż miłości.

Odnośnik do komentarza

Tu problemem jest jego obsesja, co on ma zrobić, by przestać o niej myśleć.
Myśląc o kimś do kogo coś czujemy, zwykle idealizuje się ten obraz, a dobrze byłoby, gdyby on nieco zbladł, stał się mniej atrakcyjny.
Chodzi także o natychmiastową zmianę myślenia, skierowania na inny tor, a takie wyobrażenie sobie śmiesznej rzeczy, pomaga.
Uważam, że metoda jest dobra, sama ją wypraktykowałam, choć w innej sytuacji /zbyt się kimś stresowałam/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...