Skocz do zawartości
Forum

Problem z zapaleniem mieszków włosowych w okolicy pachwin


Gość Zawstydzona A.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zawstydzona A.

Mam problem jak w tytule. W okolicy pachwin zawsze się depilowałam, jednak od jakiegoś czasu włoski stały się zbyt słabe żeby przebić się przez skórę i w takich miejscach zaczęły mi się robić zgrubienia, bardzo wyczuwalne. Wujek google zdiagnozował to jako zapalenie mieszków włosowych. Zaczęłam stosować na to krem z mocznikiem przeciw rogowaceniu, akneroxid, folisan roll on przeciw wrastaniu włosków oraz staram się peelinować te okolice. Folisan myślę, że by dobrze działał, gdyby włoski wrastały tuż pod powierzchnią skóry, a tu niestety... Jak na razie efekt jest mizerny. W miejscach gdzie "gule" się zmniejszyły mam tak jakby ciemniejsze blizny. Wstydzę się iść do dermatologa. Wstydzę się uprawiać seks. Baaa... Nawet wstydzę się iść na zwykłe badania kontrole do ginekologa. Gdybym wiedziała, że to mnie spotka, już dawno zdecydowałabym się na depilację laserową tych okolic... Czy ktoś ma jakiś pomysł jak się tego pozbyć?

Odnośnik do komentarza
Gość Zawstydzona A.

Podzielę się doświadczeniami, może ktoś też kiedyś tak jak ja będzie szukał pomocy... Zdecydowanie zmniejszyło zgrubienia i "gule" serum punktowe Barwa Siarkowa (uwaga: działanie wysuszające). Są jeszcze one wyczuwalne, ale jest to 15-20% tego co było wcześniej. Wrośnięte włoski, nadal pewnie jeszcze są, ale w pierwszej kolejności zajmę się opanowaniem stanu zapalnego, a potem będę się martwić resztą. Tam, gdzie było najgorzej mam niestety przebarwienia, takie jakby blizny. Może poszukam też jakiegoś kremu rozjaśniającego...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...