Jak się przyznać?

[Gość Interpretacja]

Witam :) Kiedy przyznać się chłopakowi, parterowi do zaburzeń, sytuacji rodzinnej chodzenia na terapię, do psychiatry? Nie jestem z nikim, boję się być, bo boję się reakcji na moją sytuację? Boję się, że ktoś wykorzysta to przeciwko mnie.

[mgr Kamila Krocz]

Interpretacja, najlepiej w związku od początku być szczerym. Przemilczając pewne kwestie, ważne kwestie, możesz potem narobić sobie problemów, kiedy to wyjdzie w końcu na jaw. Nie musisz mówić wszystkiego ze szczegółami. Powiedz, że korzystasz ze wsparcia psychiatry, że masz trudną sytuację rodzinną i nie wnikaj w szczegóły. Korzystanie z pomocy psychiatry to żaden wstyd. Lepiej udać się po pomoc niż udawać, że wszystko jest OK, gdy tymczasem nie panujemy nad własnym życiem. Wierzę, że kochający partner zrozumie Twoje problemy i zaoferuje swoje wsparcie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[Gość Interpretacja]

Dziękuję za odpowiedź. Jednak chyba na poczatku lepiej nie wyskakiwać z takimi rewelacjami? Skąd mogę wiedzieć, że dana osoba nie wykorzysta tego przeciwko mnie?

[Karhunkaatolaulu]

Ja jestem z moim Mężczyzną już od 2 lat i on wie o wszystkich moich zaburzeniach, terapiach itp.
Musisz mu po prostu zaufać, to trudna rzecz, nie powiem, ale czasami naprawdę warto. Gdyby nie mój miły, już dawno popełniłabym samobójstwo. On zawsze mnie rozumie, wspiera i uspokaja ( w przeciwieństwie do moich rodziców).
Myślę, że jeśli tylko wybrałaś kogoś odpowiedniego, kto będzie w stanie się tobą zaopiekować kiedy trzeba, to warto powiedzieć o wszystkim ;)

Pozdrawiam cieplutko

[Gość Fonella]

Powiedz wszystko. Zatajenie tego, to w przypadku ewentualnej sprawy rozwodowej, gwóźdź do Twojej trumny - zwłaszcza, gdy będziecie mieć dzieci. Życie i tak zweryfikuje, czy jego miłość do ciebie jest szczera i prawdziwa. Wtedy, gdy choroba wróci lub będzie silniejsza, to poczujesz, czy mąż kocha prawdziwie. Pozdrawiam.

[Gość Interpretacja]

Czyli co powiedzieć? Wystarczy, że chodzę na psychoterapię, do psychiatry, biorę leki?