Menopauza a seks

[Gość urszula9]

Witam!

Mam 49 lat. Właśnie wchodzę w okres menopauzy. Dokuczają mi nie tylko typowe dla tego okresu objawy, jak uderzenia gorąca czy huśtawki nastrojów, ale także brak ochoty na seks. W tym miesiącu kochałam się z mężem tylko dwa razy, a w poprzednim trzy.

Wiem, że klimakterium to nieunikniony okres w życiu kobiety, który może oznaczać dla pary swobodne korzystanie z kontaktów seksualnych bez obawy zajścia w ciążę. Jednak ze mną jest przeciwnie.

Od kiedy rozpoczęłam nieregularne miesiączki, straciłam w ogóle ochotę na seks. Między mną a moim mężem powstaje na tym podłożu coraz więcej spięć. Martwię się, że mój brak aktywności seksualnej może popsuć relację z osobą, z którą jestem już od 25 lat, dlatego zastanawiam się czy istnieją jakieś metody, które pozwoliłyby na zwiększenie mojego libido i ponowne czerpanie przyjemności ze stosunków seksualnych.

[Gość sabina16]

Witaj. Znam ten problem. Ja również w okresie przekwitania unikałam seksu. Na brzuchu pojawiła mi się mało zachęcająca "oponka", w trakcie stosunku moja pochwa nie nawilżała się odpowiednio, poza tym te nieznośne uderzenia gorąca. I jak w takich warunkach, można mieć ochotę na seks? Na szczęście mój móż był wyrozumiały. Zapędził mnie do ginekologa. Lekarz polecił mi stosowanie dopochwowych preparatów estrogenowych. Kiedy poziom hormonów się wyrównał, a przykre dolegliwości stały się jedynie wspomnieniem, nasze życie intymne wróciło do normalności. Pozdrawiam.

[Gość jadwiga9u]

Ja też miałam problemy z życiem seksualnym na początku menopauzy. U mnie w dużym stopniu wynikało to z obniżonej samooceny. Postanowiałam wziąć się za siebie, trochę się ruszyć. Mi to pomogło miałam więcej energii, a przy okazji również ochoty na seks. Warto również okiełznać trochę dolegliwości pojawiające się w okresie menopauzy. Wiadomo, że jak masz nieznośne uderzenia gorąca to seks jest ostatnią rzeczą, o której myślisz. Tutaj pomogły mi zioła, najbardziej szałwia i rumianek.
A w czasie seksu dobrze jest stosować żele nawilżające, dzięki którym pozbędziemy się problemu suchości pochwy.
Seks po 40, a nawet po 50 może być naprawdę wspaniały.
Pozdrawiam

[Gość agnieszkaf]

Również zastosowałam preparaty estrogenowe i wszystko jest już w porządku. Polecam!

[olenka]

a ja inaczej niz panie sama prowokuje meza i sex jest ok! Ja czuje sie bezpiecznie ze nie bede w ciazy na luzie .A przeciez to bardzo dobrze wplywa na krazenie,cisnienie, cukrzyce a wiec radze nie stresowac sie tylko kochac pozdrawiam!!!

[Gość Zaza]

tak tylko tu problem brzmi nie mam ochoty na seks. moim zdaniem może warto by było zapytać się lekarza o jakies środki podnoszące libido.