Antykoncepcyjne globulki dopochwowe i prezerwatywa

[Gość Endon]

Witam serdecznie. Chciałbym dowiedzieć się jak wygląda sytuacja podczas zabezpieczenia się tymi dwoma metodami. Kochaliśmy się z dziewczyną w 18 dniu cyklu (zazwyczaj ma 30-31 dniowy cykl), czyli miała raczej dni płodne. Stosowaliśmy globulki i prezerwatywę. Do wytrysku doszło poza prezerwatywą i ciałem dziewczyny. Prezerwatywa nie pękła ani się nie zsunęła. Globulek użyliśmy tak, jak nakazuje instrukcja, czyli po zaaplikowaniu odczekaliśmy 15 min. Niektórzy twierdzą, że globulki uszkadzają prezerwatywy. Na ulotce P******** było napisane, że zalecają stosować globulki z prezerwatywą (użyliśmy Durexa). Czy te zabezpieczenia wystarczą, byśmy nie musieli się martwić o ciążę?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

[sindy81]

myślę, że w zupełności wystarczą tylko właśnie niektore globulki uszkadzaja prezerwatywy ale skoro na ulotce bylo napisane ze mozna to te do tych nie naleza takze mysle ze wszystko jest ok

[muszka19]

mysle ze sie zabezpieczyliscie bardzo dobrze i o ciaze nie musicie sie obawiac!

[Lek. Anna Syrkiewicz]

Jeżeli producent preparatu zaleca stosowanie prezerwatywy, to tym samym neguje negatywny wpływ na ten rodzaj zabezpieczenia. W opisanym przypadku ryzyko ciąży jest zatem znikome.

[Gość Endon]

A jak wyglądała by sytuacja, gdyby wszystko było tak jak opisane powyżej, a prezerwatywa została przez globulki uszkodzona? Tzn. nie byłoby wytrysku w środku i w ogóle. Mielibyśmy się o co martwić?

[NikMag]

Ja tam do globulek nie jestem przekonana. Wielokrotnie słyszałam że zabijają część plemników a niektóre tylko uszkadzają a potem taki uszkodzony plemnik dalej jest w stanie zapłodnić komórkę jajową. Jakbym miała wpaść to wolałabym urodzić zdrowe dziecko.

[Kaja]

bo same globulki takie są, nie wolno im ufac w pelni dlatego jak juz to tylko z prezerwatywą

[NikMag]

ale jak gumka pęknie w momencie kulminacyjnym to już nie fajnie.

co do twojego ostatniego pytania autorze to bez wytrysku w środku to szanse są nie wielkie na zapłodnienie chociaż niektórym się trafia. a jeszcze w prezerwatywie i z globulkami to naprawdę musielibyście mieć wrednego pecha.

[Gość Endon]

Do wtrysku doszło dopiero po wyjściu i dokończeniu ręką, że tak to nazwę. Staraliśmy się uważać, ale mimo wszystko trochę się martwię. Dziewczyna ma dostać okres około 31 grudnia. Słyszałem też, że stosowanie globulek może spowodować spóźnienie okresu. Mam tylko nadzieję, że mimo tego, iż nie było wytrysku w środku, to nic się tam nie dostało...

[NikMag]

A zauważyłeś żeby ta gumka była uszkodzona?

co do tego że okres się przesunie z powodu globulek dopochwowych to nie słyszałam jeszcze o tym. Bardziej jest prawdopodobne że do tego 31 twoja dziewczyna się będzie stresować i z tego powodu jej się okres przesunie. Moja rada dla ciebie jako jej chłopaka jest zapewnienie jej że jakby się coś stało to jesteś przy niej, pocieszenie jej, okazanie wsparcia, a nie stresowanie się byleby się nic nie stało. Dziewczyna jak nie będzie czuła wsparcia to się jeszcze może dodatkowo zestresować że jakby co to zostanie sama.

co do całej sytuacji to uważam że nie ma podstaw do zmartwienia. Seks jest po to żeby się z niego cieszyć a nie po to żeby się co miesiąc zastanawiać nad każdym promilem prawdopodobieństwa zajścia w ciążę. To najkrótsza droga do nerwicy.

[Gość Endon]

Prezerwatywa nie była uszkodzona, sprawdzałem. Chyba, że jakieś mikrouszkodzenia, których nie widać gołym okiem. Ale skoro wytrysku nie było wewnątrz i zastosowaliśmy dodatkowo globulki dla lepszej ochrony mimo wszystko, to chyba nie powinniśmy się martwić - tak mi się wydaje. Ale jakaś tam niepewność pozostaje...

[Gość Endon]

Chyba faktycznie nabawię się nerwicy. Jakoś się denerwuję, nie wiem dlaczego...wszyscy mnie uspokajacie, że jest ok, że dobrze się zabezpieczyliśmy, a ja jednak mam głupie myśli...

[karolinexxx]

najgorzej jest jak się samemu nakręca bo wtedy się pojawia: a może, a co jeśli itp.
Nie było możliwości zapłodnienia zapisz to sobie na kartce i zerkaj w razie potrzeby :P

[Gość Endon]

Doskonale rozumiem. Pewnie tak jest, że się nakręcam, mam nadzieję, że zupełnie niepotrzebnie. Niby wiem, że wszystko było jak być powinno, uważaliśmy i w ogóle, a mimo wszystko jakiś strach mnie obleciał...a tą kartkę, to chyba sobie napiszę i będę na nią patrzył, gdy najdą mnie wątpliwości, czyli pewnie dość często ; )

[Gość Komercha]

moze wydrukuj sobie nasze wpisy i noś w portfelu:0

[Złośliwa]

powatrzaj sobie to za każdym razem kiedy najdzie cię panika

[Gość Endon]

Nie musicie być tacy złośliwi...to w niczym nie pomaga.

[Gość Endon]

Dzisiaj już jest 02 stycznia, a dziewczyna nadal nie dostała okresu...bolą ją piersi, ale nic poza tym. Zaczynam się poważnie niepokoić...

[Złośliwa]

daj spokój, piersi mogą ją boleć przed okresem jako własnie sygnał ze miesiączka się zbliża. Nie chowała ostatnio,nie wyjeżdżaliście nigdzie dalej albo nie miała stresu?

[Gość Endon]

Stres zawsze jest. Studia i te sprawy...zrobiliśmy dziś wieczorem test i wyszedł negatywny...choć nie wiem, czy wieczorem jest wiarygodny...mam nadzieję, że wszystko jest ok...

[Gość Komercha]

lepiej jest robic z pierwszego porannego moczu.

[Gość Kate94]

Witam. Chciałam zapytać czy jest duże prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, używając globulek i prezerwatyw jednocześnie. Zadaję to pytanie, ponieważ jestem wielką panikarą. Uprawiałam seks z chlopakiem prawdopodobnie podczas dni płodnych (sądząc po śluzie), a okresu jak nie ma, tak nie ma. Co prawda moje cykle nie są regularne, gumka nie spadła, ani nie pekła, globulkę umieśiciłam odpowiednio przed współżyciem, a niecałe 2 tygodnie temu przyjmowałam antybiotyk. Czy duże jest prawdopodobieńtwo bycia w ciąży?

[becik28]

Z tego co słyszałam to antybiotyk blokuje działanie antykoncepcji i jest wtedy prawdopodobieństwo ciąży,ale najlepiej zrób test i idz do ginekologa.Pozdrawiam

[Gość kate94]

Tylko antybiotyk brałam 2 dnie po współżyciu, bo wtedy zachorowałam.

[Gość kate94]

nie pamiętam, był na zapalenie gardła. A czy to ma jakieś znaczenie? bo jeżeli się nie mylę, to antybiotyki raczej nie rozpuszczają prezerwatyw.