Niski przyrost beta Hcg

[KasiaMatysiak86]

Witam. Ostatni okres mialam 13 lipca. Cykle mam dlugie i ostatnio regularne 31dni. 21 sierpnia zrobilam test i wyszedl pozytywny. Ale od 20 sierpnia mialam brazowe plamienie niewielkie ale zdecydowalam sie na wizyte u poloznej poniewaz mieszkam w uk. Na usg zrobionym 22 sierpnia nie bylo widac nic poza rozpulchniona macica. Pobrano mi krew na beta hcg i wynik 438. Dzis 24 sierpnia ponowne badnie i wynik 598. Na srode mam usg i kolejny test. Czy moge prosic jakiegos specjaliste o opinie? Morze lez juz wylalam bo wiem ze to nie ksiazkowe wyniki...

[Gość Justyna198708]

Koleżanka moja miała podobnie i ostatecznie później jej się unormowało. Mi lekarz powiedział, że przynajmniej 60 % powinno wzrastać co 48 h, ale może być różnie.

[KasiaMatysiak86]

Justyna dzieki za slowo wsparcia. Jutro mam badania ale do jutra chyba oszaleje... bardzo dlugo staralismy sie o dziecko i teraz to.... mam nadzieje ze usg bedzie wporzadku bo to najwazniejsze podobno.

[Gość Justyna198708]

KasiaMatysiak86

Justyna dzieki za slowo wsparcia. Jutro mam badania ale do jutra chyba oszaleje... bardzo dlugo staralismy sie o dziecko i teraz to.... mam nadzieje ze usg bedzie wporzadku bo to najwazniejsze podobno.

Nie ma co się przejmować nawet jakby było coś nie tak. Ja też byłam w ciąży. Udało się za 1 razem, robiłam testy owulacyjne to wiedziałam kiedy i co. Od początku miałam plamienia, brałam leki Duphaston 3x1, ale hcg rosło około 100% co 48 h. Plamienia po lekach ustały. W którymś momencie zarodek przestał się rozwijać i hcg miało coraz mniejszy przyrost, nie wykształcił się pęcherzyk żółtkowy ani tym bardziej serduszko. Ciąża musiała być usunięta. Nie pomogły tabletki, więc miałam łyżeczkowanie. Był to 10tc. Zabieg miała 3 tyg. temu. Ale nie przeżyłam tego bardzo bo nie zdążyłam się nacieszyć tą ciążą nawet. Jakby odpukać coś Ci nie wyszło tym razem pomyśl, że lepiej teraz niż później, jakbyś już słyszała serduszko, czy dziecko byłoby rozwinięte na tyle, że czułabyś się matką. Ja za wiele na usg nie widziałam, dlatego łatwiej było mi się oswoić z myślą, że musimy próbować dalej. Po prostu czasem coś nie tak się łączy i nie mamy na to wpływu. Jak mówi mój lekarz, to najważniejsze, że ciąża powstała, a to oznacza, że nie ma problemu z płodnością. Dodatkowo Hcg może czasem rosnąć mniej, czasem więcej i to, że masz teraz mały przyrost nie oznacza, że będzie źle. Może potrzebne są po prostu jakieś leki. Trzymam kciuki i napisz co Ci wyszło.

[KasiaMatysiak86]

Mialam dzis usg i znowu nic.... nie ma ani oznak ciazy prawodlpwej ani pozamacicznej... nic kompletnie. Pusto. Czekam na wynik bety ale juz mnie pielegniarka pozbawila nadzieji. Powiedziala ze napewno dobrze nie bedzie. Co do tego czy lepiej wczesniej czy pozniej.... ja wiedzialam o ciazy od 5 dni i momo iz nic nie widzialam i nic nie czulam to matka bylam od pierwszej sekundy po zrobieniu testu... chyba nie ma dobrego momentu na strate dziecka. Serce sie kroi jak sobie pomysle ze nigdy go nie zobacze ani nie przytule. Mam juz jedno dziecko i tylko dla niego teraz musze sie trzymac.

[Gość Justyna198708]

Wiesz, może być za wcześnie żeby było coś widać. lekarz mi mówił, że dopiero proponuje 7-8 tydz. przychodzić bo wcześniej może być niewidoczne nic albo za mało żeby stwierdzić, czy jest dobrze.

[KasiaMatysiak86]

Mam wynik bety. 744. Czyli w odstepach co dwa dni 438-598-744. Jutro mam wizyte i zobaczymy co dalej ale juz nie wiem co o tym myslec... niby rosnie w dalszym ciagu ale bardzo pomalu... myslicie ze jest jeszcze jakas szansa ze moze byc ok?

[Gość Justyna198708]

i jak wyniki?co lekarz powiedział?

[KasiaMatysiak86]

Lekarz powiedzial ze trzeba czekac. Jutro mam wizyte. Jezeli beta bedzie powyzej 1000 to jest jeszcze szansa... To koszmarne dni dla mnie. Nie funkcjonuje normalnie. Kazde uklucie, kazdy bol to od razu mysle o najgorszym. Ogolnie czuje sie dobrze. Jutro usg i beta. Mam nadzieje ze skoczyla i z moim malenstwem wszystko bedzie ok ale caly czas gdzies w glowie siedzi ze moze byc roznie.....

[Gość Justyna198708]

Kłuć może bo jeśli ciąża prawidłowo się rozwija normalne, że coś czujesz. Mam nadzieję, ze wszystko u Ciebie się poukłada, musisz być dobrej myśli. Co do tej bety 1 raz słyszę, że powyżej 1000 daje szanse. Mi się zatrzymała na około 50 000 i z czasem miała coraz mniejszy przyrost. Także tu nie ma reguły i nie ma co tym się sugerować. Najważniejsze co na usg widać. U mnie beta rosła na początku prawie o 100%, potem coraz mniej, a na usg niewiele się działo i to było niepokojące. Daj znać co ostatecznie wyszło, będę 3mała kciuki za pomyślność u Ciebie :)

[KasiaMatysiak86]

Wlasnie odebrałam wyniki. Przyrost bety do 2547. Mysle ze nadzieja jest w dalszym ciągu. nie przyrasta kasiazowo ale ja nigdy nie zwatpie w mojego maluszka. Jutro mam wizyte z lekarzem i zobaczymy co powie. Na usg dziś nie było nic widać co mnie trochę martwi jednakże z moich obliczen to początek 4 tygodnia max od zaplodnienia wiec może po prostu jest za wcześnie.... będę pisać na bierzaco jak czegos się dowiem....

[Gość Justyna198708]

czasem jest za wcześnie i jeszcze nic nie widać na usg. Mi lekarz też mówił, że nie zawsze w owulacje zachodzi się w ciążę, że plemniki mogły czekać i połączyć się z komórką tydzień później, także czasem takie nasze wyliczenia nic nie dają, a najbardziej wiarygodne jest wtedy usg.
Książkowo nie każdemu przyrasta hcg, więc nie ma co się tym sugerować. Dodatkowo nie wszyscy powtarzają te wyniki, więc nawet nie wiedzą jak im przyrasta. Jeżeli nie masz plamień ani cuda żadne się nie dzieją trzeba cierpliwie czekać i dbać o siebie. Więcej zrobić nie możesz bo co ma być to będzie. Trzeba być dobrej myśli:)domyślam się, że najgorsze jest takie czekanie. chciałoby się na już wiedzieć....
To czekam na jakieś informacje, oby dobreeeee:)

[Gość Justyna198708]

i jak tam?????

[Gość ArturiMonika]

Hej, martwi mnie przyrost hcg 6tydz 15600 po 48h 24260 czyli z kalkulatora wychodzi 54%. Podobno powinno być min 66% a najlepiej 100% . Martwie się strasznie nie mogę zebrać myśli. Pomożecie?