Podejrzenie autyzmu

[Gość -mena]

Witam. Bardzo boję się że mój 22-miesięczny synek cierpi na autyzm. Czytałam jak wyglądają objawy i wiele widzę u swojego dziecka.
Synek nie mówi, tylko "papa" które teraz przerobił na "baba" i czasami powie "nie".
Jakiś czas temu mówił kilka słów, ale przestał. Mówił "mama" "tata" "baba" "uja" (wuja), "tak", "nie", "kaja" (imię psa), "ato" (auto).
Teraz mówi tylko po swojemu, brzmi to jak język japoński...
Kolejną rzeczą która mnie zaniepokoiła to brak reakcji na swoję imię. Kompletnie. Można wołać i wołać, nawet stanąc tuż przy nim - nic. Zero reakcji.
Uwielbia bawić się samochodzikami. Ma wtedy taki "swój świat". Kładzie się na podłodzę, jeździ autkiem i obserwuje kręcące się kółka. Bawi się tak kilka minut.
Rzadko ogląda książeczki. Mało która go zainteresuje a pokazuje mu np zwierzątko na jednej ze stron i mówię co to jest to zamyka książkę i znajduje sobie inne zajęcie.
Nie pokazuje palcem jak coś chce, tylko bierze mnie za rękę i kładzie mi ją na klamce jak chce wyjść z pokoju lub wkłada mi w rękę pilot jak chce obejrzeć bajkę.
Jak się z czegoś bardzo cieszy to macha rączkami jakby chciał odfrunąć i podskakuje przy tym.
To są rzeczy które mnie niepokoją.
Napiszę jeszcze że syn nie boi się obcych, nie unika kontaktu wzrokowego, czasami bawi się udając że rozmawia przez telefon, interesują go inne dzieci ale tylko te starsze - rówieśnicy mniej.
Często się uśmiecha do mnie lub do męża, ma apetyt.
Nie wiem co o tym myśleć. Czy to może być autyzm?

[Pikaczu]

no torchę dizwne że nagle przestał mówić .. możesz z nim iść do poradni psychologicznej, tam zrobią odpowiednie badania i się dowiesz. Może to tylko chwilowe.

[basiowa]

Ja tez mam 22 m-czne dziecko, chłopca wiec mam porównanie, mówiąc brzydko. Moim zdaniem Twoje dziecko jest zdrowym chłopcem i nie widzę tu nic niepokjącego. Mój syn tez mówi niewiele, zaledwie: mama, tata, baba, mniam mniam, tak, nie i kilka skrótów, ktore tylko my z mezem rozumiemy, typu ba - brama itp. Jestem pod opieka neurologa i lekarka powiedziała, ze jesli nie rozgada sie przed ukończeniem roku to cos podziałamy, dostanie jakis syropek. Twój synek byc moze zaczyna etap tzw własnej mowy, mówi duzo tylko nikt nie rozumie co, i to jest normalne.
Co do zabaw, to moje dziecko tez nie jest w stanie skupic sie nad ogladaniem, a tym bardziej czytaniem książeczek, czasem cos pooglądamy ale krótko. Woli zabawy autami albo zabawy w gonienie sie, kiedy mozna pobiegac i szalec. jeśli chodzi o sposoby komunikacji to zamiast pokazywac palcem (ogólnikowo), wskazuje dokładnie co chce, super! Mój syn tez woli zabawy ze starszymi dziecmi, bo one juz potrafią zorganizowac cos, wymyslic zabawe a rówiesnicy nie bardzo.
Moim zdaniem jest wszystko OK,a jesli sie martwisz, popros o skierowanie do neurologa, sprawdzi ogólny rozwój dziecka, bo autyzm jest bezwzględnie wykluczony. NIe martw sie tym. Pozdrawiam :)

[Lek. Dominik Siutka]

Witam,
Jeśli niepokoi Panią rozwój dziecka proponuje udać się do pediatry i jak już napisała mena do neurologa. Osobiście po samym opisie nie wydaje mi się aby Pani synek cierpiał na tą chorobę. Nie każde dziecko lubi książeczki :). Zaburzenia w rozwoju mowy często spowodowane są problemami ze słuchem dlatego na początek polecam udać się do pediatry.
Pozdrawiam.