Skocz do zawartości
Forum

Jak wytłumaczyć przedszkolakowi skąd się biorą dzieci?


Gość KatarzynaT

Rekomendowane odpowiedzi

Gość KatarzynaT

Witam,
Mój synek jest w wieku gdzie zaczynają się pojawiać pytania skąd się biorą dzieci. Nie wiem za bardzo jak mu to wytłumaczyć, a nie chcę stosować metod z cyklu wiesz są pszczólki i kwiatuszki. wydają mi się one śmieszne i takie naiwne. W jaki sposób odpowiedzieć na to pytanie bez zbędnych szczegółów? Prosze o poradę
POzdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Bez zbędnych szczegółów się nie da. Powiedz mu prawdę, że dzieci biorą sie z miłosci rodziców. Wytłumacz czym rózni się chłopczyk od dziewczynki. Podawaj tylko normalne nazwy a nie jakies głupkowate. Sa takie specjalne książeczki dla dzieci na ten temat.

Odnośnik do komentarza

magiczne ziarenko????? Moja mama opowiadała mi ostatnio jak tłumaczyła mi skąd się biorą dzieci. Podobno powiedziała mi, że jak tatuś i mamusia bardzo się kochają to się przytulają i całują. I wtedy dochodzi do tego, że w brzuchu mamy pojawia się dziecko. Z tego co wiem podobno zaakceptowałam tą wersję bez mrugnięcia okiem. dopiero ja poszłam do szkoły to mama przeprowadziła bardziej konkretną rozmowę.

Odnośnik do komentarza

Było wiele takich filmików: Był sobie człowiek, Było sobie życie itp. bardzo fajnie zrobione i pokazują w prosty sposób jak działa organizm. Ja nie wymyślałabym bajek z wężem, jaskinią, magicznym ziarenku, które się połyka czy o bocianach, które przynoszą dzieci. Nie chciałabyś chyba aby Twoje dziecko wmawiało innemu przedszkolakowi, że jego znaleziono w kapuście podczas gdy inne - szczegółowo wyedukowane - opowiadało o spaniu rodziców razem i dużym brzuchu mamy. Ja powiedziałabym, że kiedy mama i tata bardzo się kochają dochodzi do zbliżenia, np. przytulenia i dzięki miłości rodziców, w brzuchu mamy pojawia się malutki dzidziuś, który rośnie, a jak jest już duży to lekarz wyjmuje go z brzucha. Oszczędziłabym jednak operowania nazwami typu plemnik, pochwa itp. Lepiej oszczędzić dziecku tej nauki, przynajmniej na etapie przedszkola. Jeśli jednak dziecko jest starsze, chodzi do szkoły, warto powiedzieć prawdę. Przecież nie ominie go lekcja biologii i lepiej, żeby podstawową wiedzę wyniosło już z domu niż jak miałoby wycierać poty z czoła na lekcji, kiedy dowie się jak jest naprawdę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...