Autyzm wczesnodziecięcy

[Gość Jagoda1707]

Witam. Niedawno u mojego kochanego brata zdiagnozowano autyzm wczesnodziecięcy. Ma 3 latka,jest agresywny ale bardziej w stosunku do siebie. nie chce żeby robił sobie krzywde,ale nie wiem jak mam postępować w takiej sytuacji... potrafi powiedziec kilka słów,ale mówi je tylko jak mu sie zachce i czasami od niechcenia lub jak sie wkurzy... ciężko dobyć z nim kontakt wzrokowy... boli mnie to że bardzo rzadko sie do mnie przytula,ale jak już to zrobi to jestem najszczęśliwą osobą na świecie... nie wiem jak to z nim bedzie. czy w jakimś stopniu z tego wyjdzie. Boje sie o tego mojego małego przystojniak. boje sie ze beda sie z niego wyśmiewac,dokuczać. ludzie potrafia byc potworami. to tak boli że dzieci nie chcą sie z nim bawić,a on próbuje po swojemu sie do nich \"wkręcić\". w mojej obecności Bartus poprostu został odepchnety(w pełnym tego słowa znaczeniu) przez nasza kuzynke. Bardzo kocham mojego braciszka to moje oczko w glowie,ale nie wiem jak mu pomóc,żeby chociaż troszke zaczął \"kontaktować\". może macie jakieś rady dla mnie? wszyscy myślą że jestem silna,udaje taką,ale w srodku jetem rozsypana,bo nie wiem jak Bartusiowi pomóc... to jest MÓJ brat i nie pozwole nikomu mu go skrzywdzić... pozdrawiam

[Gość Essi]

Jest na pewno wiele rzeczy, które możesz zrobić. Kiedy zaczyna być agresywny najważniejszą z nich jest to, by sam nie zrobil sobie krzywdy. Kiedy wchodzi w otoczenie innych dzieci, możesz być przy nim i czuwać, by zachowywał się grzecznie (dzieci z autyzmem nie potrafią siędostosować do sytuacji społecznych, nie wiedzą jak sięzachować wśród dzieci, dlatego często są odpychane). Możesz również w domu wykonywać ćwiczenia, które zaleci mu terapeuta. Bartuś ma wielkie szczęście, że ma taką siostrę jak Ty!

[Gość mds]

Witam, mam synka w wieku 2,5 lat, ogolbnie problem polega na tym, że nie pokazuje konkretnych przedmiotów, rzeczy, części ciała ( np. pokarz nosek itp) martwię się tym. są polecenia które wykonuję, np, podnieś rączki, przybij piątkę, podaj rączkę, wychodzimy z wanny, a co do pokazania, że np coś chcę to zaprowadza mnie i podnosci moją rękę bym to podała. Mam wrażenie, że dobrze mnie słyszy gdyż jak go wołam to przychodzi, reaguję na swoje imię, mówi po swojemu, nie są to zdania zrozumiałe dla dorosłego, tylko takie Jego własne.Patrzy na mnie, nie unika wzroku. Czy powinnam się niepokoić. Jestem umówiona na konsultację u neurologa. Mam nadzieję, że będzie dobrze

[Gość Paatii]

Ja tez boje sie ze moja coreczka ktora ma dopiero ponad dwa miesiace jest chora na to cholerstwo,chociaz autyzm mozna rozpoznac dopiero okolo roczku. Nie wodzi oczkami tak jak powinna i nie patrzy na mnie. Fakt ze jest prawie caly czas w szpitalu,na lekach, jakis czas byla pod respiratorem ale mimo to wydaje mi sie ze nie powinna tqk wywijac oczkami. czasami strasznie to wyglada... :(