Skocz do zawartości
Forum

Nadpobudliwe 19 miesięczne dziecko


Gość Grażyna z Anglii

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Grażyna z Anglii

Mam problemy z dzieckiem, płacze, wymusza wszystko histeria do tego jest nadpobudliwy ... Ale moze zacznę od początku. Poród miałam przez cesarskie cięcie, i tak naprawdę od tego mometu zaczęły sie problemy... Niemiałam pokarmu a nakręcony ogromna ilością książek przeczytanych w ciazy wmowilam sobie ze dobra matka musi karmić dziecko piersią. Oprócz tego ze Niemiałam mleka mały za każdym przyłożeniem do piersi strasznie mnie gryzl, krew lala sie ciurkiem... Mleko wkońcu po paru dniach się pojawiło, niestety do tego momentu miałam już depresje spowodowana myślami ze jestem złą matka. Niestety G ( tak tu nazwę mojego syna) nadal nie umiał ciagnąć tylko gryzl wiec na przemian przykładalam go do piersi i odciagalam czerwone mleko ( było czerwone od ilości krwi) dopiero po dwóch miesiącach udało sie ze zaczoł ciagnąć i mniej wiecej po kolejnym miesiącu przestał stopniowo gryść. Wiec walka trwała ok 3 miesuecy podczas czego płakałam na przemian z bólu i bezradności ( oczywiście odwiedzalam kilka poradni laktacyjnych niestety nikt nie umiał mi pomuc). Druga sprawa dotyczyła ilości, czytałam ze mleko matki nie należy odmierzac tylko tyle ile chce tyle dać. A ze dawałam mleko odciągnięte mogłam sprawdzić ile daje to wypijal mniejwiecej 2 razy tyle ile było przewidziane mleka modyf. na dany wiek co niebyło by problemem gdyby nie to ze strasznie ulewal. Ale zaraz po ulaniu znowu domagał sie jedzenia, i zjadal spora porcje. Do tej pory tak jest ze je ogromnie ilości a wyglada jakby ciagle był głodny. Jak zobaczy ze ja cos jem to odrazu jest jazda, nawet jeżeli przed sekunda skończył objad. Tyle na temat początkowego jedzenia . Teraz temat spania ... Od samego początku spał bardzo mało, głownie na rękach... Spał tak po pół godziny, nastepnue jedzenie, godzina usypiania i tak całe 24 h. Od 4 miesiąca budził sie od 9-15 razy w ciagu nocy... Lekarz rodzinny mówił ze to moze już zeby, neurolog ze napięcie. Wiec smariwalam mu zeby, chodziłam na rehabilitację itd niestety efekt zero. Po 10 miesiącach z bezradności i totalnego wyczerpania wprowadziłam naukę samodzielnego usypiania 3-5-7 . Młody szybko zrozumiał o co chodzi i tak naprawdę już drugiego dnia zaczą zasypać sam, budził sie znacznie mniej razy niestety nadal było to ok 5 razy w nocy... Wiec po kolejnym miesiącu zaczłam brać go do siebie (bo któraś pani doktor powiedziała ze moze brakuje mu poczucia bezpieczeństwa) niestety skutek żaden ... Bo mając 19 nadal budzi sie 3-5 razy. Teraz sprawa ruchowa, tak jak pisałam lekarz stwierdził ze ma napięcie mięśniowe, niewiem czy to rechabilitacje czy ogólne predyspozycje ale jak miał 6 miesięcy zaczą raczkować, jak miał 7 stać, a chodzić ( w sumie biegać, bo on raczej nie chodzi tylko biega ) jak miał 9 miesięcy. Tak po dzis dzien, nie potrafi usiedzieć ani 5 min w miejscu cały czas biega ... Nawet w trakcie jedzenia rusza nogami a ręka macha, stuka, drapie (obojętnie co byle by robić). Bardzo dużo rzeczy rozumie, potrafi pokazać wiele przedmiotów w ksiazeczkach. Niestety nie rozumie albo ma gdzieś zakazy. Prawie nie mówi tzn mama, brum brum, dzidzi. Do tego potrzebuje totalnego zainteresowania swoją osoba, nie ma mowy o tym żebym cos zrobiła w pokoju obok... dosłownie w 5 sekund jest przy mnie. Jeżeli nie zrobię tego co on chce to jest totalna wojna, płacz itd Wiem ze to dziwnie zabrzmi ale już nue wiem co mam robić, czy to normalne ze dziecko jest aż tak ruchliwe?? Jest ciagle głodne ?? I nadal śpi tak niespokojnie ?? Czy moze na jego zachowanie mieć wpływ ten początek i streses spowodowany tym karmieniem...? Jeżeli tak to czy można to jakoś naprawić ? Wiem ze to dziwnie brzmi ale ja już nue wiem co robić, jestem wykończona brakiem snu i ciągła walka :( Dodam jeszcze ze chodziłam na zajęcia z G dla dzieci w tym wieku, na 10 dzieci w grupie tylko on nie umiał wysiedzieć ani minuty na moich kolanach i za żadne skarby nie chciał wykonywać tego co inni...wiec musiałam zrezygnować bo była to tylko szarpanina i rozwalenie zajęć innym :(

Odnośnik do komentarza
Gość Grażyna z Anglii

Nie robiłam testów na pasożyty, robiłam jedynie badanie krwi i moczu... A myślisz ze powinnam ? Testów alergicznych tez jeszcze nie robiłam, ale wiem ze jest uczulony na białko jajka ( po którym ma bardzo duży odczyn alergiczny, w 5 sekund zapuchnięta twarz i plamy - tak jakby go pokrzywa poparzyła) i ryż po którym odrazu wymiotuje. Ale czytałam ze testy w tym wieku sa mało miarodajne, czy to prawda ? Macie jakieś doświadczenie ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...