Skocz do zawartości
Forum

Nieutulony płacz po szczepieniu a rozwój niemowlaka


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem mamą półrocznego chłopca. Zastanawiam się czy wszystko z nim w porządku, czy rozwija się prawidłowo. Moje obawy pojawiły się po szczepieniu na błonicę, tężec i ksztusiec w 2 miesiącu życia po których pojawił się nieutulony płacz. Po kolejnym szczepieniu bylo podobnie i zostaliśmy skierowani do poradni szczepień. Tam pani doktor stwierdziła że synek jest zdrowy i zmieniła szczepionkę na taka po której już było wszystko dobrze. W tej chwili martwi mnie to, że synek nie gaworzy. Dźwięki jakie z siebie wydaje to aaa, eee, ag, ggg, brr. i w zasadzie to wszystko. Ma takie momenty ciszy, kiedy przez godzinę potrafi być cichutko, obserwuje wtedy co ja robię, lub bawi się zabawkami. Uśmiecha się bardzo często, potrafi śmiać się na głos, zaczepia starszego brata radosnym piskiem i kopaniem nogami. Bawi się zabawkami, szybko się nimi nudzi i chce coś nowego, potrafi przekładać zabawki z ręki do ręki, patrzy w kierunku w którym zabawka spada, wodzi wzrokiem za zabawką, za moją twarzą również. Reaguje na swoje imię gdy go ktoś woła, choć ma takie momenty zawieszenia kiedy się na coś zapatrzy np. na telewizor, czy w okno. Utrzymuje kontakt wzrokowy, czasami odwraca wzrok i trzeba go znowu zawołać aby popatrzył w oczy. Reaguje gdy ktoś wchodzi do pokoju, czy przechodzi obok niego. Na obcych zazwyczaj reaguje płaczem. Noce przesypia bardzo ładnie, budząc się tylko na jedzenie. Lubi być w towarzystwie bliskich osób, lubi być noszony na rękach i domaga się tego płaczem gdy jest odkładany do łóżeczka lub długo siedzi. Jego starszy braciszek czasami płacze i wtedy on patrzy na niego ale nie reaguje płaczem, widać że jest troszke zdezorientowany ale nie płacze. Karmię go piersią i ciężko jest mi nakarmić go gdy jesteśmy poza domem (np. u rodziców) nie chce wtedy złapać piersi, najpewniej czuje się w naszym łóżku i tam mamy taki kącik karmień.Nikt z rodziny nie zauważa w jego zachowaniu niczego niepokojącego a ja martwię się, że on jest za cichy, za spokojny. Zastanawiam się czy fakt iż pojawił się nieutulony płacz to początek problemów z rozwojem naszego dziecka, bo to co przeczytałam na ten temat nie nastraja mnie optymistycznie:( Może ktoś miał podobne przeżycia i potrafi mi coś poradzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...