Zrywanie się dziecka w nocy

[Gość jjagodaa]

Mój syn gdy już skończył miesiąc zaczął całą noc przesypiać. Jak miał kolki to później szedł spać, bo o 24 a nawet o 1 w nocy i wstawał o 8-9 rano. Gdy skończyły mu sie kolki to szedł ok 22 spac i wstawał ok. 8. Teraz ma skończone już 5miesięcy i od niedawna chodzi spać ok. 1-2 w nocy, później zrywa sie dwa lub trzy razy w nocy, więc daje mu smoczka i idzie dalej spać, ale ok. 3-4godziny wstaje z płaczem i nie pomaga wtyknięcie smoka. Marudzi, płacze nie raz nawet przez godzinę. Nie budzi się na jedzenie, bo próbowałam dawać to nie chciał. Z płaczem zawsze zrywa sie mniej wiecej w tej samej porze. I jak juz go uspokoje i idzie spać to później jest spokój, nie budzi się nawet na smoka. Martwi mnie, że tak ładanie spał a teraz budzi się w każdą noc i to nie na jedzenie... Dodam, że karmę butelką. Z góry dziękuję

[Gość magda2]

Jeżeli Cię to uspokoi, to pierwsze objawy ADHD widać w wieku przedszkolnym. U tak małego dziecka raczej trudno stwierdzić chorobę. Jeżeli twoje dziecko w dzień jest wypoczęte, to znaczy że taka ilość snu mu wystarczy. Nie możesz oczekiwać, że Twoje dziecko (teraz już niemowlę) będzie się tak samo zachowywało, jak gdy było noworodkiem. Poza tym dziecku może brakować Twojej obecności, budzi się i płacze, by Ciebie zawołać.